MyCampy pozwala m.in. na ustawienie szybkości zmiany przełożeń czy liczbę przełożeń i działa na iOS i Androidzie.
Campagnolo EPS wchodzi w trzecią generację, która ma mieć węższą baterię, by poprawić współdziałanie z ramami i sztycami. Manetki, przerzutki, korba czy hamulce pozostają niezmienione, ale komputerek EPS, który znajduje się na mostku przeszedł lekką przebudowę. Oprócz współpracy ze smartfonami za pomocą Bluetooth i ANT+, V3 będzie miało kilkukolorowe LEDy widoczne z trzech stron i informujące o stanie baterii grupy.
Aplikacja MyCampy ma sporo funkcji – może obsługiwać kilka rowerów, liczyć przejechany dystans i liczbę treningów, a nawet ile razy dokonaliśmy zmiany biegów w każdym rowerze. Podobnie jak w samochodach, na podstawie dystansu aplikacja poinformuje o ewentualnej potrzebie serwisu.
Głównym zadaniem będzie jednak ustawienie przełożeń. Użytkownik będzie mógł ustawić szybkość ruchu wózka czy o ile zmieni się bieg po wciśnięciu przycisku w manetce. Istnieje nawet możliwość zmiany funkcji lewej i prawej manetki. W zależności od wygody możemy obsługiwać tylne przełożenie jedną lub drugą stroną kierownicy. Taka funkcja z pewnością zainteresuje osoby z niepełną sprawnością ramion.
Shimano Di2 również ma możliwość ustawienia z poziomu aplikacji, ale wymaga do tego komputera z systemem Windows. Na razie nie ma wersji na komputery Mac czy smartfony.
źródło: bikeradar
foto: campagnolo
Genialne! Tylko czy konieczność albo tylko zwykła możliwość majstrowania przy komputerku w czasie jazdy, zwłaszcza w ciasnym peletonie, nie sprowokuje następnych okazji do spowodowania kraks przez kolarzy mających ograniczoną podzielność uwagi? Na rowerze zawsze mam telefon przy sobie, ale wtedy jestem „niedostępny”.
Większość kolarzy w peletonie instynktownie trzyma się koła przeciwnika, i nie ma możliwości na zabawy jakimkolwiek komputerkiem,ta zabawka przyda się turystom i oldboyom.