Rotor zaprezentował 13-rzędowy, hydrauliczny osprzęt!

Hiszpańska firma specjalizuje się w nietypowych rozwiązaniach i nie inaczej jest tym razem – do oferty wkracza hydrauliczny osprzęt 1×13!

Na razie Rotor przyjmuje zamówienia, pierwsze egzemplarze 1×13 mają dotrzeć do klientów w kwietniu. Co ciekawe osprzet ma pasować nie tylko na szosy, ale też do przełajówek, graveli i rowerów górskich. Wyróżnikiem na tle konkurencji jest oczywiście działanie hydrauliczne (Rotor zrezygnował z linek, kabli czy bezprzewodowych nadajników na rzecz rurek z płynem).

Producent na tę chwilę przygotował cztery wersje różniące się dodatkami:

• 1×13 Groupset Kit 2Inpower – 4 499€
• 1×13 Groupset Kit Super Light – 3 449€
• 1×13 Groupset Adventure – 2 599€
• 1×13 Ready Groupset Kit (12-rzędowy) – 1 999€

Różnice? W najdroższym zestawie oprócz osprzętu dostajemy też karbonowe koła (z dopasowanym do 13-rzędowego osprzętu bębenkiem) i pomiar mocy. Drugi „poziom” to podobna oferta, ale bez pomiaru mocy, a trzeci – z aluminiowymi kołami. Jeśli kolarz na tę chwilę nie chce zmieniać kół i woli poczekać na dostępność bębenków, to może się zdecydować na najtańszą wersję z 12-rzędową kasetą.

Dla fanów liczb i niskiej wagi (to na szosie zdarza się ktoś, kto nie liczy gramów?) – waga całego osprzętu (kaseta 10-36, korba ALDHU) to 1785g. Pozostałe wartości przedstawiają się następująco:

Rotor postanowił stworzyć 13-rzędowy osprzęt, by pokazać, że pozbywając się przedniej przerzutki, a dodając kolejne „ząbki” na kasecie, można zbliżyć się do najbardziej popularnych aktualnie ustawień 2×11. Dlaczego? Teoretycznie 2×11 daje 22 „biegi”, ale niektóre wartości się powtarzają i ich praktyczny zasięg to 14 różnych ustawień. Wydaje się, że idealnym rozwiązaniem byłoby przestawienie się na 1×14, ale inżynierowie uważają, że tak szeroka kaseta zmuszałaby do sporych innowacji w budowie łańcuchów, dlatego pojawia się 1×13. Czy to dobry plan? Czas pokaże, chociaż dość głośna porażka roweru 3T Strada w zeszłym sezonie nie napawa optymizmem…