Kolarz Rabobanku, który wczoraj na ósmym etapie Giro uległ wypadkowi jest już świadomy, ale jego stan jest nadal ciężki.
Pedro Horrillo na zjeździe z przełęczy San Pietro, uderzył w barierkę i spadł 60 metrów do głębokiego wąwozu. Służby ratownicze użyły helikoptera dla ewakuowania rannego z miejsca wypadku, ale akcję utrudniało ukształtowanie terenu, a śmigłowiec nie mógł lądować w pobliżu poszkodowanego. Jak relacjonowali ratownicy w momencie gdy dotarli do kolarza był on przytomny
Z uwagi na bardzo ciężkie obrażenia, kolarz w sobotę został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
W niedzielę Hiszpan odzyskał świadomość, jest przytomny, porusza kończynami. Według lekarzy ze szpitala z Bergamo, rokowania są „ostrożnie optymistyczne”. Horrillo jest zaintubowany, oddycha przez respirator.
Stan rannego zawodnika nadal określany jest jako krytyczny.