Mistrz świata z Kopenhagi znalazł się w składzie Dimension Data na Sparkassen Munsterland Giro. Mark Cavendish wciąż wraca do formy po kraksie z Tour de France.
Od upadku na 4. etapie Wielkiej Pętli mijają trzy miesiące i choć Cavendish od tego czasu zaliczył kilka startów to wciąż nie jest w swojej optymalnej dyspozycji. Start w niemieckim klasyku, a następnie w Paris-Tours będzie forma przygotowań do torowej sześciodniówki w Londynie.
Podczas Sparkassen Munsterland Giro „Cav” będzie zapewne pełnił rolę pomocnika, a ekipa z RPA będzie liczyć na dobry wynik Ryana Gibbonsa i Scotta Thwaitesa. W składzie znalazł się także stażysta Nickolas Dlamini, który podczas młodzieżowego Giro d’Italia zdobył koszulkę najlepszego górala i szefostwo Dimension Data pokłada w nim ogromne nadzieje.
Nie mogę się doczekać tego startu. Liczę na dobry wyścig i jestem pewien, że osiągniemy z ekipą dobry wynik. To, że znalazłem się w składzie razem z Markiem Cavendishem jest spełnieniem marzeń. Kiedy byłem młodszy to oglądałem go w telewizji, a teraz wystartujemy razem w jednym wyścigu jako koledzy z grupy. Wciąż muszę się szczypać czy to przypadkiem nie sen, że będę z takimi zawodnikami w ekipie. To dla mnie ogromnie motywujące i nie mogę się doczekać by pomóc kolegom i uczyć się od nich tyle ile się da.
-nie ukrywa ekscytacji Dlamini.
Pełen skład Dimension Datana Sparkassen Munsterland Giro: Bernie Eisel, Jay Thompson, Adrien Niyonshuti, Mark Cavendish, Ryan Gibbons, Johann van Zyl, Scott Thwaites i Nicolas Dlamini.