Kolarz Dimension Data Kristian Sbaragli podczas piątego etapu wyścigu Giro d`Italia został uderzony przez kibica, który robił tzw. zdjęcie selfie. Nic poważnego mu się nie stało, ale zamieścił w Internecie zdjęcie i post ku przestrodze.
Today I got hit by a spectator that was making a selfie .. it’s crazy I don’t know how I didn’t crash . Please respect us is not a videogame pic.twitter.com/IQM8k5rO7B
— Kristian Sbaragli (@Kri_s90) 10 maja 2017
Zostałem dziś uderzony przez kibica robiącego selfie…to szalone. Nie wiem, jak uniknąłem kraksy. Szanujcie nas, proszę, to [kolarstwo] nie jest gra video
– napisał Sbaragli na Twitterze.
Kilka dni temu pewna kobieta pochwaliła się w Internecie zdjęciem, na którym pozuje na tle nadjeżdżającego peletonu. Na szczęście zdołała w porę wrócić na miejsce, w którym powinien znajdować się kolarski kibic, czyli na poboczu drogi, w bezpiecznej odległości od zawodników.
Kolarze, organizatorzy wyścigów i szefowie drużyn niejednokrotnie przestrzegali przed niebezpiecznymi zachowaniami na trasie, do których należy między innymi wychylanie się za barierki lub wychodzenie na jezdnię w celu zrobienia selfie. Prowadzone były także liczne kampanie uświadamiające fanom kolarstwa powagę sytuacji i konsekwencje, jakie mogą nastąpić po wyżej opisanych zachowaniach. Jednak podobnie jak w przypadku jazdy samochodem, liczne apele wciąż nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.