Alberto Contador po raz trzeci w karierze wygrał wyścig Vuelta a Espana! Dla kolarza Tinkoff-Saxo to już szóste w karierze zwycięstwo w wielkim tourze.
„Jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa. Dla mnie trzykrotne zwycięstwo w Vuelta a Espana to spełnienie marzeń. Nigdy się tego nie spodziewałem”, brzmiały pierwsze słowa „El-Pistolero” po przekroczeniu linii mety deszczowej czasówki w Santiago de Compostela.
Hiszpan swój triumf odniósł zaledwie dwa miesiące po upadku na Tour de France. Kraksa kosztowała go wycofanie się z dalszej rywalizacji. „Przez te dwa miesiące, miałem wiele wzlotów i upadków moralnych. Były dni w których byłem bardzo podekscytowany, a w niektórych chciałem kończyć sezon. Kiedy upadłem na Tourze, moja psychika bardzo ucierpiała. Myślałem, że to koniec marzeń o dobrym wyniku w tym sezonie. Miesiąc temu z pewnością nie myślałem, że wygram”, dodał.
„Otrzymałem wielkie wsparcie od kibiców. Zarówno od tych w internecie, jak i tych przy trasie wyścigu. Dali mi wielką siłę, która pozwoliła mi stanąć na najwyższym stopniu podium. To zwycięstwo jest wasze. Bardzo pomogli mi oczywiście moi koledzy z drużyny Tinkoff-Saxo. Bez ich pracy, poświęcenia i woli walki, mój wynik nie byłby możliwy”, zakończył.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa
Brawo Alberto- na tą chwilę nikt nie jeździ w górach bardziej widowiskowo!