Hiszpańska ekipa Movistar przedstawiła grupy kolarzy, którzy wystąpią w następnych trzech wyścigach rozgrywanych w Portugalii, Hiszpanii i Francji. Nasz jedynak w ekipie, Sylwester Szmyd wystąpi we francuskim dwudniowym wyścigu, Tour du Haut Var.
Przed drużyną Movistar pracowity tydzień. Począwszy od 14 lutego przez siedem dni kolarze tej drużyny przejadą ponad 1500 km wyścigowych. Trzy grupy zawodników wystąpią odpowiednio w : Volta ao Algarve, Tour du Haut Var i Vuelta a Andalucia / Ruta Del Sol. Po zwycięstwie Valverde w Trofeo Serra de Tramuntana podopieczni Eusebio Unzue będą szukać kolejnych szans, by zaprezentować się z bardzo dobrej strony.
Wyścig Volta ao Algarve (14 – 17 luty) będzie okazją do rewanżu dla Portugalczyka Rui Costy, który w ubiegłym roku zajął tam 4 miejsce w klasyfikacji generalnej. Tegoroczny wyścig został zredukowany do czterech etapów, a o końcowej klasyfikacji zadecydują dwa ostatnie etapy. W sobotę kolarzy czeka wspinaczka na Alto do Malhao, a wyścig zakończy niedzielna jazda indywidualna na czas na dystansie 34,8 km. Oprócz Portugalczyka w wyścigu zaprezentują się: Jonathan Castroviejo, bracia José and Jesús Herrada, Vladimir Karpets, Enrique Sanz i Alex Dowsett.
Sześciu zawodników Movistar pojedzie we francuskim Tour du Haut Var (16 – 17 luty). Tam przed kolarzami tradycyjnie tylko dwa dni ścigania, w sobotę krótki etap bez większych trudności, za to w niedzielę czeka na kolarzy ponad 200 km odcinek na którym powinna rozstrzygnąć się kwestia triumfu w imprezie. Na starcie zobaczymy Sylwka Szmyda, któremu partnerować będą: Fran Ventoso, Juanjo Cobo, Pablo Lastras, Ángel Madrazo i Giovanni Visconti.
Wyścig Vuelta a Andalucia (17 – 20 luty) jest jednym z priorytetowych dla Movistar w tym sezonie. Ekipa bardzo chce powtórzyć sukces z zeszłego roku, gdy triumfował Alejandro Valverde. Oprócz lidera ekipy Eusebio Unzue wysyła do Hiszpanii następujących kolarzy: Javi Moreno, Nairo Quintana, José Joaquín Rojas, Rubén Plaza, Imanol Erviti i Iván Gutiérrez. Rywalizacja w wyścigu rozpocznie się od krótkiego, 6 km prologu który nie powinien przeszkodzić kolarzom pokroju Valverde osiągnąć końcowy sukces. Ewentualne straty z prologu mogą oni sobie powetować na kolejnych etapach, gdzie czekają ich podjazdy na Puerto de las Palomas, Puerto del Torcal czy Puerto del Leon.
Arek Waluga
