Primož Roglič został zwycięzcą trzeciego, górskiego etapu Vuelta a Burgos. Słoweniec jak na razie może być spokojny o formę przed Vuelta a Espana.
Roglič poważnie sprawdził nogę na górskim etapie w Burgos. Najtrudniejszy podjazd – Picon Blanco – był dość oddalony od mety, ale to nie przeszkodziło faworytom w tym, żeby już tam atakować. Ostatecznie w końcówce o zwycięstwo ścigało się czterech kolarzy. Słoweniec wyprzedził Aleksandra Vlasova, Adama Yatesa i Damiena Howsona. Roglič pewnie prowadzi w klasyfikacji generalnej. Dzięki wygranej Jumbo-Visma w drużynowej jeździe na czas lider ma 33 sekundy zapasu nad Vlasovem.
Moja forma jest dobra, ale przede mną jeszcze dwa trudne dni. Jestem szczęśliwy z powodu tego zwycięstwa. Zespół wykonał fantastyczną pracę. Zawsze nie wiadomo, co się może wydarzyć, ale bardzo skupiłem się na tym etapie. To był gorący i trudny dzień, ale dobrze dokończyłem pracę zespołu. Przygotowania do Vuelty przebiegają dobrze. Mam nadzieję, że na kolejnych etapach będę mógł sprawdzić nogę
– przyznał słoweński kolarz dla Jumbo-Visma.
Szanse Słoweńca na wygranie Vuelta a Burgos należy oceniać bardzo wysoko. Po pierwsze – ma dużą przewagę w klasyfikacji generalnej. Także powinien się dobrze czuć na dwóch pozostałych odcinkach. Najważniejszy będzie podjazd na Lagunas de Neila na koniec ścigania. Od tego czasu do Vuelta a Espana pozostanie tydzień.