fot. Itzulia Women / Sprint Cycling Agency

Od zwycięstwa Mischy Bredewold z Team SD Worx – Protime rozpoczęła się tegoroczna edycja wolrdtourowego wyścigu Itzulia Women. Co oczywiste to właśnie mistrzyni Europy została pierwszą liderką zmagań w Kraju Basków.

Składający się z trzech etapów wyścig Itzulia Women otwierała 140-kilometrowa przeprawa z Vitoria-Gasteiz do Elgoibar. Charakterystycznie dla tego regionu na trasie musiało znaleźć się kilka podjazdów, ale te nie należały do specjalnie trudnych i były dość mocno oddalone od mety. Na starcie stanęły 2 Polki – Agnieszka Skalniak-Sójka (Canyon//SRAM Racing) i Karolina Perekitko (Winspace).

Zdjęcie

Jak to często bywa w kobiecych wyścigach długo przyszło nam czekać na zawiązanie się odjazdu dnia. Nim to nastąpiło panie dotarły na linię pierwszej górskiej premii, którą wygrała Olivia Baril (Movistar Team). Dopiero później, po kolejnych kilku skokach, na czele na dłużej znalazły się Petra Stiasny (Fenix-Deceuninck) i Stine Dale (Team Coop – Repsol).

Norweżka z czasem zgubiła Szwajcarkę, w której miejsce przeskoczyła Valentina Cavallar (Arkéa – B&B Hotels Women). Przewaga nowego duetu nie była jednak wielka – nigdy nie osiągnęła poziomu nawet minuty, a zatem zanosiło się na to, że peleton złapie uciekinierki w odpowiednim dla siebie momencie. Stało się to finalnie na 18 kilometrów przed metą, a główna grupa zaczęła szykować się do finiszu.

Na ostatnich kilometrach genialną pracę wykonały kolarki Team SD Worx – Protime – najpierw Marlen Reusser, następnie Demi Vollering, z której koła wyszła Mischa Bredewold. To właśnie młoda mistrzyni Europy została doprowadzona jak w futerale niemal pod samą kreskę i zostało jej wykończyć pracę koleżanek, co uczyniła perfekcyjnie i została pierwszą liderką etapówki w Kraju Basków. Obie Polki ukończyły dziś etap w peletonie, a zatem są w dobrej sytuacji przed kolejnymi dniami rywalizacji.

Wyniki 1. etapu Itzulia Women 2024:

Wyniki dostarcza FirstCycling.com

Poprzedni artykułGiro d’Italia 2024: Kolejność startu do jazdy indywidualnej na czas
Następny artykułTour de Hongrie 2024: Thibau Nys wygrywa królewski etap
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments