Reprezentacja Belgii nie wystartuje w tegorocznych mistrzostwach świata w najmocniejszym składzie. W Yorkshire na pewno nie pojawi się bowiem Wout van Aert.
Jak wiadomo, w pierwszej części sezonu 2019 van Aert był jedną z najjaśniejszych postaci w peletonie. Zawodnik Jumbo – Visma zanotował kilka bardzo solidnych rezultatów, lecz w najważniejszych wyścigach osiągnął rezultaty nieco poniżej oczekiwań. Jak się okazuje, wciąż młody kolarz zrezygnował w ostatnich dniach ze startu w tegorocznych mistrzostwach świata w Yorkshire, by… w jak najlepszej dyspozycji rozpocząć sezon przełajowy.
Jeśli miałbym jechać mistrzostwa świata, chciałbym być na nich w jak najlepszej formie. To oznaczałoby, że w październiku musiałbym odpocząć, co mocno opóźniłoby moje wejście w sezon przełajowy. Cyclocross wciąż jest dla mnie ważny i nie chcę z niego rezygnować, jednocześnie mogąc utrzymywać wysoką dyspozycję w najważniejszych imprezach. Dlatego też start w Yorkshire nie do końca pasuje do moich planów
– powiedział Belg.
Na ten moment nie wiadomo kto będzie liderem reprezentacji Belgii na wyścig w Wielkiej Brytanii. Zważając na kiepski początek sezonu swoich rodaków, potencjalnym liderem wciąż pozostaje Greg van Avermaet.