fot. Copernicus

Zwycięstwem Alberta Withena Philipsena, czyli aktualnego mistrza świata juniorów, zakończyła się 52. edycja Wyścigu Pokoju juniorów. Z bardzo dobrej strony przez cały wyścig pokazywali się Polacy – w klasyfikacji pierwszorocznych juniorów wygrał Jan Jackowiak, a o trykot górala długo walczył Dawid Lewandowski.

4-dniowy Wyścig Pokoju juniorów składał się z 5 etapów – czterech ze startu wspólnego oraz jazdy indywidualnej na czas. Zmagania otworzył 100-kilometrowy, nieco pagórkowaty etap ze startem i metą w miejscowości Litoměřice, który wygrał przedstawiciel gospodarzy Pavel Šumpík. Co jednak ważne dla polskich kibiców to fakt, że bardzo aktywnie tego dnia jechali Polacy – jedną z górskich premii wygrał jadący w barwach reprezentacyjnych Dawid Lewandowski, zaś w ważnej akcji znalazł się Jan Jackowiak (Cannibal – Victorious U19 Development Team), który metę przeciął na 7. pozycji zostając liderem klasyfikacji pierwszorocznych juniorów.

Wyniki 1. etapu:

Drugiego dnia rozegrano 2 etapy – rano zawodnicy zmierzyli się z długą na 8,8 kilometra jazdą indywidualną na czas w miejscowości Třebívlice. Tą wygrał aktualny mistrz świata juniorów w wyścigu ze startu wspólnego oraz mistrz Europy właśnie w jeździe na czas Albert Withen Philipsen (Dania), który został nowym liderem klasyfikacji generalnej. Polacy tym razem zajęli nieco dalsze miejsca, ale prowadzenie w zestawieniu pierwszorocznych juniorów obronił Jan Jackowiak.

Wyniki 2. etapu:

Piątkowe popołudnie to ledwie 61-kilometrowy etap z Roudnic do Štětí. Odcinek ten zakończył się sprintem z dużego peletonu, który wygrał Seth Dunwoody (Irlandia). W pierwszej „10” znalazło się dwóch Polaków – 8. był Dawid Lewandowski, a 9. kreskę przeciął Patryk Goszczurny.

Wyniki 3. etapu:

Sobotni etap z Teplic do Olbernhau mierzył 134 kilometry i był poprowadzony poprzez wiele podjazdów. Mimo wielu akcji zaczepnych na metę finalnie wpadł dość spory peleton, z którego z rywalami zabawili się Duńczycy i Norwegowie. Zajęli oni pierwsze 5 miejsc, a po wygraną sięgnął Anton Louw Larsen. Na górskich premiach pięknie walczył Dawid Lewandowski, ale tego dnia Polak stracił koszulkę górala tracąc 1 punkt do Pavla Šumpíka. Najlepszym pierwszorocznym juniorem cały czas pozostawał z kolei 12. na mecie Jan Jackowiak.

Wyniki 4. etapu:

Na zakończenie na zawodników czekał selektywny etap wokół Terezína. Na trasie znalazło się m.in. aż 5 górskich premii. Na nich pierwotnie prowadzenia w tej klasyfikacji bronił Pavel Šumpík, ale finalnie Czecha pokonać zdołał Kasper Borremans (Cannibal – Victorious U19 Development Team).

Ostatni etap wygrał przedstawiciel gospodarzy Kryštof Král, ale prowadzenie w całym wyścigu pewnie obronił Albert Withen Philipsen. Z Duńczykiem na końcowym podium stanęli Senna Remijn (Holandia) i wspominany już Pavel Šumpík (Czechy). Prowadzenie w klasyfikacji pierwszorocznych juniorów obronił Jan Jackowiak – łączący starty w barwach Cannibala i Copernicusa 16-latek zabierze białą koszulkę do domu i będzie mógł ją powiesić m.in. obok identycznej wywalczonej miesiąc temu podczas Internationale Cottbuser.

Finałowy etap na 4. miejscu ukończył Dawid Lewandowski.

Wyniki 5. etapu:

Wyniki dostarcza FirstCycling.com

Poprzedni artykułLa Vuelta Femenina 2024: Demi Vollering najlepsza na ostatnim etapie i w klasyfikacji generalnej
Następny artykułTro-Bro Léon 2024: Arnaud De Lie wygrywa mimo kilku defektów
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments