fot. Aurela Nerlo

Ścigająca się w wyścigu Vuelta Extremadura Karolina Perekitko zajęła wysokie, czwarte miejsce na drugim etapie. Zwyciężyła Mareille Meijering z Movistar Team.

Podobnie jak w przypadku Paryż-Nicea, dzisiejszy etap Vuelta Extremadura Feminas został zmodyfikowany ze względu na opady deszczu. Zawodniczki miały ścigać się na odcinku z metą na podjeździe pod Pico Villuercas, jednak ostatecznie rywalizowały na pagórkowatym, 90-kilometrowym etapie.

Aktywna jazda zawodniczek w pierwszej części odcinka zdecydowanie podzieliła peleton, w którym zostało około 30 zawodniczek. W głównej grupie dominowały kolarki ekip World Tour – Movistar Team i Lidl-Trek – które animowały rywalizację. Około 45 kilometrów przed metą, na czoło wysforowała się pięcioosobowa grupka w składzie: Karolina Perekitko (Winspace), Gaia Realini (Lidl-Trek), Oceane Mahe (Arkea – B&B Hotels), Paula Patino (Movistar Team) oraz Sigrid Ytterhus Haugset (Team Coop – Repsol).

Na lotnej premii 3 bonusowe sekundy zdobyła Polka, która wczorajszy etap ukończyła na wysokiej, dziewiątej pozycji.

Po kilkunastu minutach, do czołówki doskoczyła druga zawodniczka Movistar Team – Mareille Meijering. Sześcioosobowa ucieczka miała około 1,5 minuty przewagi nad okrojoną grupą pościgową, w której jechały między innymi Brodie Chapman i Ellen van Dijk z Lidl-Trek.

Zawodniczki rozpoczęły podjazd ze sporą przewagą nad rywalkami. 8 kilometrów przed metą na atak zdecydowały się Mareille Meijering i Gaia Realini, dzięki czemu odjechały współuciekinierkom. Na końcówkę więcej sił zachowała Holenderka z Movistar Team, która triumfowała na dzisiejszym etapie.

Na drugiej pozycji uplasowała się Gaia Realini, a trzecie miejsce zajęła Oceane Mahe. Na wysokiej, czwartej lokacie linię mety przecięła Karolina Perekitko, notując kolejny bardzo dobry wynik w tym sezonie. Przed finałową indywidualną jazdą na czas Polka zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Prowadzi dzisiejsza zwyciężczyni.

Wyniki 2. etapu Vuelta Extremadura Feminas 2024:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułParyż-Nicea 2024: Deszczowe zwycięstwo Vlasova, McNulty wciąż prowadzi
Następny artykułTirreno-Adriatico 2024: Jonas Vingegaard ponownie bezkonkurencyjny, Kwiatkowski w ucieczce
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments