fot. Équipe Cycliste Groupama-FDJ

Bardzo dziwnym finiszem zakończył się rozgrywany po raz 1. w takiej formule Classic Var. Francuska jednodniówka swój finał miała na Mont Faron, gdzie po pewne zwycięstwo zmierzał Tobias Halland Johannessen. Ten uniósł jednak ręce pod rusztowaniem rozstawionym na kilkanaście metrów przed metą, a niemal stojącego w miejscu Norwega tuż przed prawdziwą kreską minął Lenny Martinez.

Jak na wyścig pierwszej kategorii Classic Var mógł się cieszyć naprawdę mocną listą startową. Wielu świetnych górali ostrzyło sobie zęby na finałowy pojedynek na Mont Faron, czyli podjeździe długim na 5700 metrów o średnim nachyleniu 8,4%. Finalnie w końcówce o triumf walczyło 4 kolarzy, spośród których najmocniejszy okazał się być Tobias Halland Johannessen. Norweg z Uno-X Mobility popełnił jednak szkolny błąd – zafiniszował z tylko sobie znanych przyczyn do rusztowania rozstawionego na zakręcie tuż przed metą, a nie na samą kreskę. Tuż przed takową minął go Lenny Martinez, który tym samym został triumfatorem tej imprezy.

Starałem się nie szaleć, gdy inni zaatakowali. Mimo że byłem na limicie, musiałem trzymać ich koło. Wąska droga jeszcze bardziej utrudniała zadanie, bo każdy walczył o swoje miejsce. Chciałem zaatakować w końcówce i wykorzystać obecność Davida, ale finalnie podjąłem decyzję, że poczekam do finału. To była instynktowna decyzja. Gdy zbliżaliśmy się do mety byłem w wielkim szoku. Wzrok był zamazany z przemęczenia, a gdy podniosłem głowę jak Tobias przedwcześnie podniósł ręce do góry i pomyślałem, że nadal mogę go wyprzedzić. Udało się! To szczególne zwycięstwo, bo 300 metrów przed metą myślałem, że to już koniec, bo zostałem zwolniony. Ale dałem z siebie wszystko do samego końca i to była słuszna decyzja. Dodatkowo jestem bardzo szczęśliwy, że wygrałem tutaj, przed moją rodziną, blisko domu, w wyścigu, który był dla mnie celem

— przyznawał Lenny Martinez.

Dorobek 20-letniego Francuza robi się tym samym coraz ciekawszy. Znajdziemy w nim nie tylko wczorajszy triumf w Classic Var, ale także prowadzenie w klasyfikacji generalnej La Vuelta a España przez 2 dni, wygraną w CIC – Mont Ventoux czy zwycięstwo w całym Giro Ciclistico della Valle d’Aosta – Mont Blanc.

Poprzedni artykułMaxim Van Gils wygrywa ultrakrótką Vuelta a Andalucia 2024: „Dziesięciominutowy test”
Następny artykułPowrót Toona Aertsa – zapowiedź Exact Cross w Sint-Niklaas 2024
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments