Zapowiada się najtrudniejsza w historii edycja Strade Bianche. Organizatorzy zaprezentowali liczącą aż 215 kilometrów trasę po białych drogach.
W 2023 roku wyścig w Sienie wygrał Thomas Pidcock. Do pokonania były łącznie 184 kilometry, z czego 63 kilometry po szutrach. Podczas ostatniej edycji na trasie znalazło się 11 fragmentów białych dróg. Drugiego marca tego roku, kiedy odbędzie się kolejny wyścig będzie ich aż 15. Przełoży się to na ponad 70 kilometrów charakterystycznych dla Strade Bianche terenów.
Kolarze wystartują w Sienie i w tym pięknym mieście będą także finiszować po słynnym podjeździe na Piazza del Campo. Do przejechania będzie aż 215 kilometrów, czyli najwięcej w całej historii tego młodego klasyku rozgrywanego od 2007 roku. Strade Bianche posiada rangę World Tour dopiero od 2017 roku, kiedy triumfował Michał Kwiatkowski.
Dwa najdłuższe sektory – piąty oraz ósmy to prawie 12 kilometrów ścigania po szutrach. Niektóre fragmenty białych dróg Colle Pinzuto (10 i 14) oraz Le Tolfe (11 i 15) będą pokonywane dwukrotnie. Organizatorzy Strade Bianche przez przygotowanie trudniejszej trasy składają akces do określenia swojego wyścigu jako szósty monument.
Strade Bianche @CA_Ita 2024
THE ROUTE 👇🗺️#StradeBianche pic.twitter.com/Dkhq8EGvAy
— Strade Bianche (@StradeBianche) January 30, 2024
