ASO / P.Ballet

Poznaliśmy lokalizację Grand Depart Tour de France 2025. Zmagania kolarzy rozpoczną się w Lille, a zatem w stronach, które słyną głównie z położonych nieopodal bruków. Projektant trasy pominął jednak tego typu trudności, a teraz tłumaczy się z tego, dlaczego to uczynił.

Thierry Gouvenou, bo to on odpowiada za trasę Wielkiej Pętli z ramienia ASO, poza jednym, małym fragmentem praktycznie w całości pominął najbardziej charakterystyczne bruki z regionu początku Tour de France 2025. Był to zabieg w pełni celowy, bowiem założono, że tego typu trudność na otwarcie Wielkiej Pętli niosłaby nie tylko dużo emocji, ale i zbędnego ryzyka. Nie oznacza to jednak, że francuski wyścig nigdy nie wróci na bruki – to po prostu stanie się dopiero w kolejnych latach.

Ze względu na wybór miejsca startu i mety, na pierwszym etapie powinna znajdować się kostka brukowa. Ta jest niemal ikoną dróg na południu regionu. Niemniej nie jesteśmy na tyle szaleni, aby pierwszego dnia wysyłać kolarzy na bruk, więc odrzuciliśmy ten pomysł. Tego typu trudność powróci, ale nie w 2025 roku

— podkreślał Thierry Gouvenou.

Patrząc na to jak duże emocje, w sporej części negatywne, wywołał etap z szutrami na trasie Tour de France 2024 nie sposób nie dziwić się tego typu ostrożności. L’Equipe zresztą przepytało nie tylko samego projektanta trasy, ale i jednego z zawodników, który podkreślił, że to dobry wybór.

To będzie trudny weekend otwarcia. Wszyscy kolarze z automatu są zdenerwowani i dlatego lepiej nie wplatać w to bruku. To mądry wybór. Zresztą wszyscy wiemy, jak ryzykowne są pierwsze etapy

— dodał Adrien Petit z Intermarché-Circus-Wanty.

Fani bruków w Wielkiej Pętli mogą zatem dalej z nostalgią wzdychać m.in. za edycją z 2014 roku, kiedy to jadący w żółtej koszulce Vincenzo Nibali skończył na podium etap zawierający 7 sektorów tego typu nawierzchni. Ostatni raz Tour de France na dobre zawitało na brukach zaś w 2018 roku, kiedy do pokonania było aż 15 tego typu fragmentów, a meta została ulokowana w samym Roubaix.

Poprzedni artykułNikol Płosaj zostaje w MAT Atom Deweloper Wrocław
Następny artykułMistrz Etiopii w Hagens Berman Axeon
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments