W poniedziałek w Toruniu akademia kolarska UKS Copernicus podsumowała sezon 2023 w wykonaniu swoich zawodników i zawodniczek, a także 10 lat swojej działalności. Na uroczystej gali nie zabrakło czołowych polskich kolarzy zawodowych, w tym Michała Kwiatkowskiego, patrona i jednego z założycieli akademii.
Koniec roku to czas podsumowań dokonań zawodników i zawodniczek na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy. W tym roku gala podsumowująca sezon UKS Copernicus – Akademii Michała Kwiatkowskiego była wyjątkowa, bowiem wieńczyła ona dziesięciolecie jej działalności.
W tym czasie UKS Copernicus nawiązał współpracę z okolicznymi Szkółkami Kolarskimi, a także Szkołą Mistrzostwa Sportowego w Toruniu, tworząc system szkolenia przyszłych kolarzy i kolarek. Na przestrzeni 10 lat zawodnicy i zawodniczki UKS Copernicus zdobywali wiele medali w rozmaitych dyscyplinach kolarskich, zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. Do tego należy zaliczyć mistrzostwo świata juniorów Dominika Ratajczaka w scratchu, a także mistrzostwo Europy w drużynowym wyścigu na dochodzenie juniorów, wywalczone przez dwóch wychowanków akademii, Michała Gałkę i Kacpra Walkowiaka.
Medale międzynarodowych imprez mistrzowskich zdobywali również: Daniel Rochna, Michał Lewandowski, Adam Woźniak, Olga Wankiewicz, Maria Okrucińska, Marcin Marciniak Dawid Łątkowski, łącznie 21 krążków.
W mistrzostwach krajowych statystyki również prezentują się imponująco. Młodzi kolarze i kolarki UKS Copernicus zdobyli aż 146 tytułów mistrza Polski, a także 150 srebrnych oraz 127 brązowych medali w imprezach mistrzowskich.
– Przez te 10 lat nie tylko zdobywaliśmy medale, ale wychowywaliśmy przez sport. To była nasza podstawowa misja. Z Copernicusa wyszło wiele bardzo silnych charakterów, ludzi, którzy dotknęli sportu i zdobywali medale
– mówił prezes zarządu Copernicusa, Michał Jackowiak, dodając, że ma nadzieję, iż w kolejnych latach akademii uda się wychować następcę Michała Kwiatkowskiego.
– Jest mi miło i jestem bardzo wzruszony, że przez te 10 lat tak pozytywnie nas to wszystko nakręcało i akademia Copernicus jest przystanią dla młodzieży i dzieci, w której mogą realizować swoje marzenia. Dziękuję wam wszystkim za to, że jesteście, że wspieracie. To wasz wkład jest w tym momencie najważniejszy, dziękuję z całego serca, że realizujecie mój projekt, bo bez was absolutnie nie dałbym rady przez 10 lat tego pociągnąć
– powiedział Michał Kwiatkowski.
W tym sezonie do największych sukcesów toruńskiego Copernicusa należy zaliczyć brązowy medal mistrzostw Europy juniorów w omnium Dawida Łątkowskiego, a także krążek z tego samego kruszcu, wywalczony przez Marię Okrucińską w wyścigu ze startu wspólnego w ramach Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy, rozgrywanego w słoweńskim Mariborze.
Oprócz tego Akademia Michała Kwiatkowskiego wywalczyła 3 złote i dwa brązowe medale w mistrzostwach Polski w jeździe na czas drużyn i par, górskie szosowe mistrzostwo Polski (Jan Jackowiak) czy trzecie miejsce w One Belt One Road (Kacper Mientki), węgierskim wyścigu wchodzącym w skład cyklu juniorskiego Pucharu Narodów.
Istotnym osiągnięciem Copernicusa jest również nawiązanie współpracy z worldtourową formacją Bahrain Victorious i jej juniorską filią, Cannibal B Victorious. Belgijski klub dla kolarzy U19 od lat rozwija utalentowanych zawodników z całego świata, a dzięki współpracy z Copernicusem, zawodnicy toruńskiej akademii będą mieli okazję startować w jego barwach w zagranicznych zmaganiach. Warto również przypomnieć o powstaniu projektu Kujawy Pomorze Team, mającego dać szanse rozwoju kolarzom i kolarkom do lat 23.
Za 10 lat każdy młody i stary kolarz będzie nacoorviał w miejscu przed telewizorem…
423 medali Mistrzostw Polski w 10 lat.
Robi wrażenie, ale kolarzy zawodowych z tego NIEWIELU żeby nie powiedzieć żadnego.
Chyba coś w tym systemie nie do końca się sprawdza.
No chyba że taki właśnie jest cel tego systemu…
WOREK MEDALI za dzieciaka, fajne intensywne dzieciństwo, a później… ?
No właśnie, co później?
Gdzie Ci wszyscy Mistrzowie Polski i medaliści Mistrzostw Europy?
Do Akademii trafiają dzieci w wieku, przyjmijmy 10-13 lat. To daje nam fakt, że pierwszy w historii nabór dziś w najlepszym wypadku opuszcza kategorię orlika. Gdzie są wyniki? Może troszkę cierpliwości, bo wciąż mówimy po prostu o młodych osobach. Gdzie medaliści? Np. Dominik Ratajczak mistrzem świata juniorów był rok temu, teraz dopiero wchodzi w świat elity. Daniel Rochna zaraz prawdopodobnie zadebiutuje na IO, Hubert Grygowski coraz mocniej zbliża się do WT, to wszystko jest proces.
Do tego podkreśliłbym także fakt, że sama Akademia także cały czas się rozwija. To były z roku na rok coraz większe środki, nabory, więcej wyjazdów. Z Pana komentarza tymczasem bije taki nastrój jakby wszystkie zdolne dzieci miały tam trafić 10 lat temu, już być przeszkolone i koniecznie trafić do WT, gdzieś pomijając fakt, że to czasochłonna i długa sprawa.
@Jakub Jarosz
Dziękuję za uświadomienie.
Czekam cierpliwie razem z resztą kibiców