Ekipa BORA – hansgrohe najlepiej odnalazła się w końcówce piątego etapu w Turcji i zajęła dwa pierwsze miejsca.

Piąty etap Tour of Türkiye zakończył się zgodnie z oczekiwaniami finiszem z dużej grupy. Jednak na krętej drodze doszło do sporego chaosu, a w najlepiej w nim zachowali się Nico Denz i Matthew Walls. Niemiecki kolarz rozprowadzał swojego młodszego kolegę z ekipy, ale ostatecznie Brytyjczyk asekurował go, nie wyszedł mu z koła i to Denz mógł się cieszyć z trzeciego triumfu w tym sezonie.

Chcieliśmy bezpiecznie dojechać do finiszu. Dlatego Patrick Konrad dyktował tempo na podjeździe, a ja przejąłem kontrolę. Ważne dla nas było, aby znaleźć się na czele na ostatnim kilometrze. Wiedzieliśmy, że tam będzie dość technicznie. Dwa pierwsze miejsca na etapie to dla mnie ukoronowanie wspaniałego sezonu. Jestem bardzo szczęśliwy

– powiedział na mecie Nico Denz.

Dyrektor sportowy ekipy Bernie Eisel był bardzo zadowolony z postawy zawodników:

Odrobiliśmy pracę domową. Jestem niesamowicie dumny z całego zespołu. Byliśmy tacy, jak się nazywamy: „Band of Brothers”. Nico pracował dziś bardzo ciężko, bo przecież doprowadził też do grupy wcześniej Bena Zwiehoffa. Potem jeszcze dał radę zafiniszować po pierwsze miejsce. Świetnie zachował się także Matthew, dzięki któremu zanotowaliśmy tak naprawdę podwójny triumf.

Poprzedni artykułTour of Chongming Island 2023: Hanna Tserakh pokonała faworytki
Następny artykułDiego Ulissi przeszedł operację nosa
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments