Od trzeciego miejsca worldtourowy wyścig Tour of Chongming Island otworzyła Daria Pikulik. Polka z Human Powered Health była blisko kolejnego swojego sukcesu na najwyższym poziomie kobiecego kolarstwa.
26-letnia sprinterka, która od tego roku należy do jednego z Women’s World Teamów, była na ostatniej prostej zdecydowanie najszybsza, ale nieco zabrakło jej dystansu by wyprzedzić Mylène de Zoete (CERATIZIT-WNT Pro Cycling) i Georgię Baker (Team Jayco AlUla). Przed Polką jednak dwie kolejne szanse – jutrzejszy oraz sobotni etap również mogą zakończyć się sprintem z dużego peletonu.
Jestem sprinterką, więc kiedy pokonuję ostatnie 10 km, czuję adrenalinę, a żel kofeinowy zaczyna działać, więc wiedziałam, że spróbuję i było dobrze. Gdybym na ostatnich 500 metrach była w lepszej pozycji, ukończyłabym wyścig wyżej, ale wciąż mamy kilka szans na walkę o zwycięstwo
— opowiadała Daria Pikulik.
Polka dzięki bonifikacie jest także wysoko w klasyfikacji generalnej chińskiego wyścigu. Zważywszy na to, że ten jest pozbawiony gór można liczyć na końcowy dobry rezultat zawodniczki Human Powered Health. Jeśli pozycjonowanie w peletonie będzie lepsze to 26-latkę z pewnością stać na wygraną.
Nie chciałam podejmować ryzyka, ale pojechałam co mogłam. To także umiejętność z toru – chodzi o to, żeby się nie bać. Nadal mam szybkie nogi. Jutro postaramy się zająć lepszą pozycję. Z ostatniego zakrętu zostało 300 metrów do mety, więc będę musiała powalczyć o tę pozycję, a potem podążać za kimś innym i mam nadzieję na kolejny dobry wynik. Jednocześnie jestem więc bardzo wdzięczna koleżankom i personelowi. Wyjazd do Chin jest dla nas przyjemnością
— opowiadała Daria Pikulik.
It’s a super tight finish on the opening day of #TOCI2023 with Daria sprinting to second place and her second #UCIWWT podium of the year 🥈
🎥 Eurosport pic.twitter.com/T6MVdSPe3B
— Human Powered Health Cycling (@hphcycling) October 12, 2023