fot. Cofidis

Ion Izagirre i Gorka Izagirre znów będą jeździć w jednej ekipie. Starszy z braci po sezonie odejdzie z Movistaru, by przenieść się do Cofidisu.

Bracia połączą siły po raz pierwszy od 2021 roku, kiedy to razem jeździli w barwach Astana Pro Team. Wcześniej, od początku kariery Iona, byli niemal nierozłączni. W latach 2011-13 jeździli razem w Euskaltel-Euskadi, a gdy grupa upadła, kolejno w Movistar Team, Bahrain-Merida i wreszcie we wspominanej już wcześniej Astanie. Ta wspólna koegzystencja zakończyła się po tym, jak starszy z Basków postanowił przyjąć ofertę powrotu do Movistaru, a Ion wybrał Cofidis.

Po więcej sukcesów w nowym otoczeniu sięgnął młodszy z braci – 34-letni Ion, który wygrał w tym roku etap Tour de France. Niebawem będzie mógł natomiast zamieniać się w przewodnika Gorki w Cofidisie, bo i on będzie w przyszłym sezonie kolarzem francuskiego zespołu. Choć Bask ma już swoje lata, to wciąż zdarza mu się osiągać dobre wyniki (na początku sezonu zdarzało mu się meldować pod koniec pierwszej „10” Tour Down Under, Vuelta a Murcia i Jaén Paraiso Interior), a jednocześnie jest cenionym w peletonie pomocnikiem.

– Będzie niezaprzeczalną wartością dodaną do naszego zespołu i naszych młodych zawodników. Gorka i Ion zawsze błyszczeli, jeżdżąc w tym samym zespole. Gorka będzie również cennym pomocnikiem Guillaume’a Martina w wyścigach etapowych i jednodniowych

– mówi o roli w drużynie nowego zawodnika Cedric Vasseur, dyrektor generalny Cofidisu.

To pierwszy doświadczony góral sprowadzony przez Cofidis przed nowym sezonem, co jest dla kibiców francuskiego zespołu tym lepszą informacją, że z zespołu odchodzą m.in. Remy Rochas (transfer do Groupama-FDJ) i Jose Herrada (koniec kariery).

Poprzedni artykułIl Lombardia 2023: Organizatorzy opublikowali trasę i listę ekip
Następny artykułDrenthe 2023: Ilse Pluimers wygrywa ku uciesze lokalnej publiczności
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments