fot. Paryż-Nicea

Tony Gallopin i Sepp Vanmarcke wcale nie zamierzają się żegnać z kolarstwem. Pierwszy zostanie nowym dyrektorem sportowym Lotto Dstny, a drugi – w Israel Premier Tech.

Dla obu kolarzy sezon 2023 był ostatnim spędzonym w roli zawodnika. Wcześniej z peletonem pożegnał się Sep Vanmarcke, który już na początku lipca poinformował, że w trybie natychmiastowym musi zakończyć karierę. Przyczyną decyzji Belga, który jeszcze wiosną nieźle radził sobie na trasie klasyków, były wykryte u niego kłopoty z sercem.

– Kolarstwo na zawsze pozostanie moją pasją – mówił wtedy. Okazuje się jednak, że nasz ulubiony sport wciąż będzie dla niego nie tylko pasją, ale też pracą. Jak podaje Het Laatste Nieuws, zawodnik ma zostać nowym dyrektorem sportowym ekipy w której spędził ostatnie sezony. Informacja nie jest wprawdzie jeszcze oficjalna, ale w najbliższym czasie można spodziewać się jej potwierdzenia. Tym bardziej, że już w komunikacie prasowym zespół wspominał o tym, że Sep dostanie od niego ofertę pracy.

Oficjalne natomiast stało się już przybycie Tony’ego Gallopina do Lotto-Dstny. Ta informacja oznacza, że Francuz nie zdecydował się związać na dłużej z ekipą, w której zakończył kolarską karierę. Gallopin ostatnie lata spędził przecież w barwach Trek-Lidl, a w rolę dyrektora sportowego będzie pełnił w Lotto-Dstny.

Mimo wszystko, Francuz nie znajdzie się w ten sposób w otoczeniu całkowicie dla niego nowym, ponieważ w Lotto-Soudal (Lotto-Belisol) spędził cztery lata. To właśnie w barwach tej ekipy w 2014 roku sięgnął po zwycięstwo etapowe i żółtą koszulkę lidera Tour de France.

Tony przychodzi tutaj jako osoba, która zna ekipę i która zna peleton, a także wszystkie prawa w nim panujące. To ważne, żeby nasi dyrektorowie sportowi pozostawali w kontekcie z kolarzami i tym, co dzieje się w środku peletonu. Jednocześnie Tony dostanie szansę by nauczyć się życia poza jazdą na rowerze poprzez pracę i rozwój jako dyrektor sportowy

– mówił Stephane Heulot.

Rozwój, o którym wspomina Heulot, Gallopinowi może ułatwić fakt, że sam 35-latek doskonale zna jednego doświadczonego dyrektora sportowego. Jego wujek – Alain Gallopin, przez trzy lata pełnił funkcję dyrektora sportowego w Trek-Segafredo, a wcześniej pełnił różne podobne funkcje w CSC Pro Team (późniejsze Saxo-Bank), Astanie i RadioShack.

 

Poprzedni artykułVuelta a España 2023: Geoffrey Soupe z życiowym sukcesem
Następny artykułVuelta a España 2023: Wypowiedzi po siódmym etapie
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments