fot. Tour de l'Avenir

Młodzieżowcy stworzyli świetne widowisko na Col de la Loze na krótkim, szóstym etapie Tour de l’Avenir. Triumfował Isaac del Toro z Meksyku.

Przed piątkowym etapem można było śmiało powiedzieć, że wyścig wkroczył w fazę decydujących rozstrzygnięć. Szósty odcinek, krótki – tylko 68,5 kilometra dookoła Meribel – zapowiadał się pasjonująco. Najpierw nieoznakowane podjazdy oraz premia drugiej kategorii Montee de Chmpagny-en-Vanoise. A na koniec – trudna wspinaczka na Col de la Loze. Podjazd liczył 23,2 kilometra, czyli stanowił 1/3 całego etapu, może nawet królewskiego.

Krótka długość etapu spowodowała, że peleton nie pozwolił na jakiś dłuższy odjazd. Do najbardziej aktywnych kolarzy należeli: Francesco Busatto (Włochy), Pepijn Reinderink (Holandia) i Sakarias Koller Loland (Norwegia).

Finałowy podjazd rozpoczął z przodu peleton, który został mocno zredukowany. Przed kluczowymi fragmentami odpadli lider Simon Dalby (Dania) czy Jan Christen (Szwajcaria). Na siedem kilometrów przed metą na czele jechała grupa: Giulio Pellizzari, Davide Piganzoli (obydwaj Włochy), Matthew Riccitello (Stany Zjednoczone), Mathys Rondel (Francja), William Junior Lecerf (Belgia), Issac del Toro, Jose Ramon Muniz Vazquez (obydwaj Meksyk) i Egdar Andres Pinzon Villalba (Kolumbia).

Później odjechali Riccitello, Piganzoli i del Toro Romero. Na trzy kilometry przed metą zaatakowali Amerykanin. Jego koło utrzymał Meksykanin, a Włoch miał kilka metrów straty, która zrobiła się dużo większa.

Matthew Riccitello spróbował jeszcze ruszyć na ostatnim kilometrze i prawie zgubił rywala z Meksyku. Issac del Toro dojechał do Amerykanina, a na finiszu okazał się od niego lepszy. Najlepszy z Polaków, Kacper Krawiec był 18., który stracił 4:30 minuty. Kamil Szymacha był 33., Mateusz Gajdulewicz 76., Radosław Frątczak 134., a Michał Pomorski 135. Koszulkę lidera przejął Riccitello, który ma 25 sekund przewagi nad Piganzolim i 26 sekund nad del Toro.

Results powered by FirstCycling.com

Poprzedni artykułTour of Scandinavia 2023: Lorena Wiebes z drugim zwycięstwem
Następny artykułRenewi Tour 2023: Triumf Teunissena w dniu urodzin, waleczny Wellens nowym liderem
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments