Aleksander Hajek i Emil Herzog już niebawem posmakują worldtourowego ścigania. Obaj niemieckojęzyczni kolarze dołączą do BORA-hansgrohe.
Kierunek, w którym udali się obaj kolarze nie powinien być dla nikogo żadnym zaskoczeniem. Nie tylko z powodu ich narodowości. Zarówno Austriak, jak i Niemiec są w końcu byłymi zawodnikami Auto-Eder – formacji będącej zapleczem juniorskim największej niemieckiej ekipy w peletonie. To właśnie stamtąd wywodzi się m.in. Cian Uijtebroeks – najmłodszy kolarz w kadrze BORA-hansgrohe, który mimo zaledwie 20 lat na karku ma już na swoim koncie m.in. 7. miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Suisse.
Czy Herzog i Hajek odnajdą się w nowym-starym środowisku równie szybko? Tego oczywiście nie wiemy, jednak pod pewnymi względami będą mieli łatwiej, ponieważ do World Touru nie trafiają bezpośrednio z kategorii juniora, ale już po krótkim oszlifowaniu na poziomie orlika. Nieznacznie większe doświadczenie ma tutaj Hajek, który z kolarzami do 23 roku życia ściga się już od poprzedniego sezonu – zajął m.in. trzecie miejsce na trasie Karpackiego Wyścigu Kurierów pamięci Wacława Felczaka.
Za większy talent uchodzi jednak Herzog – ubiegłoroczny mistrz świata juniorów w wyścigu ze startu wspólnego i brązowy medalista w jeździe indywidualnej na czas. W orlikach radzi sobie wprawdzie gorzej, jednak dopiero w październiku skończy 19 lat i można się spodziewać, że największe sukcesy jeszcze przed nim.