36- letni Holender powoli wraca do pełnej sprawności po upadku na trasie Critérium du Dauphiné.
Steven Kruijswijk na drugim etapie „Delfinatu” złamał miednicę i obojczyk. Z tego powodu nie mógł być częścią Jumbo – Visma na zwycięski Tour de France. Na szczęście doświadczony Holender wrócił już do treningów.
Od 5 czerwca sprawy zdecydowanie potoczyły się nie tak, jak się spodziewałem. Tęskniłem za Tour de France, ale cieszę się, że moja ekipa Jumbo – Visma wywalczyła żółtą koszulkę wyścigu. Przez ostatnie tygodnie intensywnie pracowałem nad regeneracją i już wróciłem do treningów na rowerze. Z drugiej strony przebywanie z rodziną ułatwiło mi fakt przegapienia najważniejszego wyścigu w sezonie
– poinformował Steven Kruijswijk za pomocą mediów społecznościowych.
Nie ma jeszcze informacji kiedy Holender wróci do ścigania.
Wyświetl ten post na Instagramie