Zanim zawodnicy powalczyli o zwycięstwo na Torze Poznań, kilku śmiałków zdecydowało się na zabranie w ucieczkę dnia, w której znalazło się trzech Polaków – Kamil Małecki (Q36.5 Pro Cycling Team), a także Norbert Banaszek i Patryk Stosz z reprezentacji Polski.
Kolarze w biało-czerwonych strojach mogą zaliczyć premierowy etap Tour de Pologne do udanych. Oprócz bardzo dobrego, szóstego miejsca Macieja Paterskiego, z aktywnej strony pokazali się Patryk Stosz i Norbert Banaszek, na co dzień ścigający się odpowiednio w Voster ATS Team i Mazowsze Serce Polski. Były mistrz Polski – Norbert Banaszek – wygrał jedyną górską premię, dzięki czemu na podium założył koszulkę w niebieskie grochy, sponsorowaną przez PZU.
W koszulce niebieskiej jutro wystartuje natomiast Patryk Stosz, który był najszybszy na trzech lotnych premiach.
– Plan był taki, żeby się zabrać w odjazd, żebym powalczył o klasyfikację najaktywniejszego kolarza. Udało się, wygrałem trzy premie
– mówił po zakończeniu etapu Patryk Stosz.
– Potrzebuję się przepalić na pierwszym etapie, a później będzie coraz lepiej. Jeszcze jutro chciałbym się postarać pójść w odjazd i umocnić się w tej klasyfikacji. Jeśli nogi pozwolą, to spróbuję
– dodał.
Poza aktywną jazdą reprezentantów Polski w ucieczce, należy zwrócić również uwagi na ich wyniki na kresce. Co prawda Patryk Stosz po wjeździe na Tor Poznań odpuścił czołówkę, mając świadomość, że ostatnia runda zostanie zneutralizowana (ostatecznie zneutralizowano całe wyniki), ale znakomicie zafiniszował Maciej Paterski – szósty zawodnik dzisiejszego etapu. Na 11. pozycji uplasował się natomiast Bartłomiej Proć.