A.S.O. / Ashley Gruber & Jered Gruber / Tour de France 2023

Choć Bourg-en-Bresse słynie z wyśmienitego drobiu, Kasper Asgreen zdołał w końcówce wczorajszego etapu ugotować coś spektakularnego z bardzo skąpych resztek. Piątkowy odcinek, z Moirans-en-Montagne do Poligny, miał być kolejnym epizodem przeciągania liny pomiędzy sprinterami a harcownikami, tym razem ze wskazaniem na tych drugich. Mówi się, że zemsta najlepiej smakuje na zimno, ale domeną najszybszych kolarzy zawodowego peletonu są gorące emocje i wysokie temperatury.

W ramach 19. etapu peleton tegorocznej Wielkiej Pętli przeprawiać się będzie szosami pagórkowatej Jury, pokonując dystans 172,8 kilometra i 1934 metry przewyższenia. Trasa na wielu odcinkach wiedzie wąskimi, rzadko uczęszczanymi drogami, których część znana będzie uczestnikom Criterium du Dauphine.

Malowniczo położone nad sztucznym zbiornikiem Lac de Vouglans, Moirans-en-Montagne swoim klimatem przypomina stare uzdrowisko: są nadgryzione zębem czasu wille, wszechobecny bluszcz, góry porośnięte cienistym lasem. Samo w sobie wydaje się więc ciekawym kierunkiem na wakacje w stylu slow, a nie zawodzi też bezpośrednia okolica tej miejscowości, o czym peleton przekona się już na pierwszych kilometrach piątkowego etapu.

Tuż po wyjeździe z miasta startowego kolarze przejadą szerokim wąwozem utworzonym przez rzekę Ain, gdzie zlokalizowana jest pierwsza z zaledwie dwóch górskich premii dnia: Cote du Bois de Lionge (1,9 km, śr. 5,7%). Pomimo tej pozornej oszczędności, podjazdów na trasie 19. odcinka francuskiego wielkiego touru nie brakuje, a naprawdę płasko robi się dopiero po lotnym finiszu w Ney (97,7 km od startu).

Drugie z kategoryzowanych wzniesień, Cote d’Ivory (2,3 km, śr. 5,9%), dzieli od mety w Poligny 28,1 kilometra, które wiodą najpierw przez winnice Arbois, a następnie główną drogą dojazdową do miasta. Jeśli w piątek od peletonu oderwie się liczna grupa, podjazd ten najprawdopodobniej stanie się miejscem kluczowej rozgrywki pomiędzy harcownikami.

Finisz w Poligny pozbawiony jest technicznych przeszkód, aczkolwiek droga, na której zlokalizowana jest meta, wygląda na wąską.

Oto, co na temat 19. etapu 110. edycji Tour de France napisaliśmy przed rozpoczęciem wyścigu:

Etap 19, 21 lipca: Moirans-en-Montagne > Poligny (172,8 km)

Ciąg dalszy przeciągania liny pomiędzy sprinterskimi drużynami a odjazdem dnia, tym razem z małym wskazaniem na uciekinierów. Licząca 172,8 kilometra i 1934 metry przewyższenia pagórkowata trasa wije się u podnóża Jury wraz z rzeką Ain, jednak ostatnią z przeszkód od mety w Poligny dzieli blisko 30 kilometrów.


Pogoda

Pomimo szansy na popołudniowe opady deszczu, przed uczestnikami Tour de France bardzo przyjemny dzień. Temperatura do 24 stopni Celsjusza, wiatr z kierunku NW o prędkości poniżej 15km/h.

Faworyci

Jasper Philipsen (Alpecin-Deceuninck) ewidentnie pali się do wywalczenia kolejnego etapowego zwycięstwa, ale na następny kieliszek szampana być może zmuszony będzie poczekać do samego Paryża. Kontrolowanie odjazdu dnia w pagórkowatym terenie nigdy nie jest łatwe, a pod koniec rozgrywania wielkiego touru w peletonie coraz mniej jest mocy i motywacji do tak ciężkiej pracy.

Na nieco większe zainteresowanie ucieczką dnia liczyłam już wczoraj, choć Asgreen i Campenaerts okazali się dobrymi typami. Dziś w górę szosy powinni więc ruszyć pozostali z wymienionych w czwartkowej zapowiedzi, z których spora część oszczędzała wczoraj nogi:

Mathieu van der Poel (Alpecin-Deceuninck), Mads Pedersen (Lidl-Trek), Magnus Cort, Alberto Bettiol (EF Education-EasyPost), Matej Mohoric, Fred Wright (Bahrain Victorious), Remi Cavagna (Deceuninck-Quick Step), Stefan Kueng, Valentin Madouas (Groupama-FDJ), Nils Politt (Bora-hansgrohe), Michał Kwiatkowski (INEOS Grenadiers), Christophe Laporte (Jumbo-Visma), Jasper Stuyven (Lidl-Trek), Alex Aranburu (Movistar), Simon Clarke, Corbin Strong (Israel-Premier Tech), Matis Louvel (Arkea Samsic), Anthony Turgis, Mathieu Burgaudeau, Daniel Oss (TotalEnergies), Axel Zingle (Cofidis), Luka Mezgec (Jayco AlUla).

 

Wszystko o Tour de France 2023:
Poprzedni artykułTour de France Femmes 2023: Wstępna lista startowa wyścigu
Następny artykułVuelta a Madrid 2023: Kacper Krawiec wygrywa trudny etap
Z wykształcenia geograf i klimatolog. Przed dołączeniem do zespołu naszosie.pl związana była z CyclingQuotes, gdzie nabawiła się duńskiego akcentu. Kocha Pink Floydów, szare skandynawskie poranki i swoje boksery. Na Twitterze jest znacznie zabawniejsza. Ulubione wyścigi: Ronde van Vlaanderen i Giro d’Italia.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Tomek
Tomek

Genialne zdanie otwierające tekst! Dziękuję za Pani pracę :))