Trzeci tydzień Tour de France rozpocznie się od niezwykle ważnego etapu. Będzie to jazda indywidualna na czas, która może okazać się decydująca dla klasyfikacji generalnej.
Od początku wyścigu Jonas Vingegaard i Tadej Pogačar rywalizują praktycznie o każdą sekundę. Na liczącej ponad 22 kilometry górskiej trasie z Passy do Combloux któryś z nich może zdobyć różnicę, która okaże się decydująca na koniec wyścigu. Równie dobrze dwaj liderzy mogą pojechać po raz kolejny prawie równo.
W peletonie Tour de France pozostało 157 kolarzy. We wtorek od 13:05 do 17:00 wystartują na trasę czasówki w kolejności odwrotnej do zajmowanych miejsc. Jako pierwszy wyruszy Michael Morkov (Soudal-Quick Step), a początkowo interwał będzie wynosił minutę. Piętnasty na liście startowej Nils Eekhoff (Team DSM) pojedzie półtorej minuty po swoim poprzedniku.
Ostatnia „15” klasyfikacji generalnej będzie startować co dwie minuty. Jeszcze 16. w generalce Jonathan Castroviejo (Ineos Grenadiers) wyruszy na trasę półtorej minuty po Rafale Majce. Polak opuści rampę startową o 16:28:30. Dwuminutowy interwał startowy między najlepszymi zawodnikami wyścigu oznacza, że Carlos Rodriguez wystartuje o 16:56, Tadej Pogačar o 16:58, a Jonas Vingegaard równo o 17:00. Rozstrzygnięcie powinniśmy poznać po 17:30.
Michał Kwiatkowski wyruszy na trasę o 15:39. Warto zwrócić uwagę na Remiego Cavagnę (14:07:30), Stefana Künga (15:33), Nelsona Oliveirę (15:36), Mattiasa Skjelmose (16:13:30) i Wouta van Aerta (16:19:30).