fot. UAE Team Emirates

Kibice kolarstwa na pewno zacierają ręce przed ostatnim tygodniem Tour de France. Różnica w klasyfikacji generalnej pomiędzy Jonasem Vingegaardem i Tadejem Pogačarem wynosi zaledwie 10 sekund.

Walka o zwycięstwo

Praktycznie od zakończenia szóstego etapu, kiedy Jonas Vingegaard zdobył koszulkę lidera, jego walka z Tadejem Pogačarem od każdą sekundę jest niezwykle zacięta. Wówczas różnica wynosiła 25 sekund. Słoweniec zmniejszył ją do 17 sekund i tyle było do 12. etapu. W piątek na Grand Colombier Pogačar zyskał osiem sekund. Dzień później dzięki wygranej ze swoim głównym rywalem na premii bonusowej sekundę wywalczył Vingegaard. To nie zmieniło się w niedzielę, kiedy obydwaj przejechali razem na linię mety. Ataków nie brakuje, ale wiele rozstrzyga się na linii mety w walce o bonifikaty oraz na podjazdach z bonusami. Dwaj najlepsi kolarze w klasyfikacji generalnej dużo jeżdżą koło siebie. Podczas jazdy indywidualnej na czas nie będą mogli się pilnować.

Pozostałe miejsca w czołowej dziesiątce

Bardzo dobry weekend w Alpach ma za sobą Carlos Rodriguez. Hiszpan sięgnął po zwycięstwo etapowe, a także wskoczył na podium klasyfikacji generalnej. Jego strata do lidera to aż 5:21. Dlatego bardziej mu patrzeć za swoje plecy. Adam Yates głównie pomaga Tadejowi Pogačarowi, ale może pokusić się o walce o trzecie miejsce, właśnie z Hiszpanem. Wystarczy, że w trzecim tygodniu pokona go o 19 sekund.

Z walki o podium nie rezygnuje także Jai Hindley. Kolarz Bora-hansgrohe, który był nawet liderem, zajmuje 5. miejsce. Jego słabość w ostatnich dniach sprawiła, że do Rodrigueza traci teraz minutę i 17 sekund. Między piątym Hindleyem (6:38), a szóstym Seppem Kussem (9:16) jest większa różnica. Amerykanin ma około minuty przewagi nad Pello Bilbao (10:11) i Simonem Yatesem (10:48). Ciekawie zapowiada się rywalizacja o miejsca 9-11 między Davidem Gaudu (14:07), Guillaumem Martinem (14:18), który wskoczył do dziesiątki oraz Felixem Gallem (14:39).

Miejsca Polaków

Celem dla polskich kolarzy nie jest klasyfikacja generalna. Rafał Majka pomaga Tadejowi Pogačarowi i dzięki temu wjeżdża na niezłych miejscach na mety górskich etapów. Dzięki temu w niedzielę zanotował awans o dwie pozycje na 17. miejsce. Zwycięzca piątkowego etapu, Michał Kwiatkowski zajmuje 50. pozycję.

Results powered by FirstCycling.com

Poprzedni artykułTour de France 2023: Kolejność startów do jazdy indywidualnej na czas
Następny artykuł„Problem luksusu” – opublikowano skład reprezentacji Belgii na mistrzostwa świata [wywiad z selekcjonerem]
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Mirosław
Mirosław

Jaki 50 kto inny jest

Sssss
Sssss

Pomagacze, woziwody do końca życia phii