fot. Giro d'Italia

Zwycięstwem Alessandro Romele zakończył się szósty etap Giro Next Gen. Kolarz ten okazał się najlepszy na finiszu z włoskiej trzyosobowej ucieczki, w której był także jego kolega z zespołu Team Colpack Ballan.

Szóstego dnia kolarze mieli do pokonania 166 kilometrów z Pergine Valsugana do Povegliano. Rywalizacja rozpoczęła się od podjazdu na Valico della Fricca, a potem do samej mety prowadziła po płaskim terenie. Organizatorzy Giro w mediach społecznościowych złożyli także hołd Gino Maderowi. Szwajcar nie tylko w 2021 roku wygrał etap seniorskiego wyścigu, ale także w 2018 roku startował w Baby Giro. Tam zajął drugie miejsce w klasyfikacji górskiej, a jeden z etapów kończył się w Pergine Valsugana.

381171E6 9A17 5149 Ea61 F517a7c6efd6 1

W ucieczce jechało dwóch kolarzy Team Colpack Ballan – Sergio Meris oraz Alessandro Romele, czyli połowa tej wloskiej ekipy. Towarzyszył im Davide de Pretto (Zalf Euromobil Desiree Fior). Na ponad 30 kilometrów przed metą trzech Włochów miało 6 minut przewagi.

Na finałowej rundzie, czyli już na ostatnich kilkunastu kilometrach ich zapas nadal wynosił ponad 5 minut. Uciekinierzy pewnie dojechali do finiszu 3 minuty przed główną grupą. W finałowej rozgrywce kolarze Team Colpack Ballan wykorzystali przewagę liczebną. Po triumf sięgnął Alessandro Romele, wyprzedzając de Pretto, a Meris był trzeci.

W czołówce klasyfikacji generalnej nie doszło do zmian. Prowadzi Norweg Johannes Staune-Mittet (Jumbo-Visma Development Team) z przewagą 19 sekund nad Irlandczykiem Darrenem Raffertym (Hagens Bermans Axeon) i 39 sekund nad Francuzem Alexym Faure Prostem (Circus – ReUz – Technord).

Results powered by FirstCycling.com

Poprzedni artykułTour of Slovenia 2023: Ide Schelling wygrywa chaotyczny etap
Następny artykułBaloise Belgium Tour 2023: Søren Wærenskjold wygrywa „czasówkę”
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments