fot. INEOS Grenadiers

Od prologu z metą na znanym z Mistrzostw Świata w Bergen podjeździe Mount Fløyen rozpoczął się organizowany po raz 12. wyścig Tour of Norway. Pierwszym liderem został Ben Tulett, a dzisiejsze podium uzupełnili Magnus Sheffield oraz Attila Valter.

Dziś rozpoczął się jeden z najbardziej malowniczych wyścigów kolarskich na świecie. Prowadzone wzdłuż zachodniego wybrzeża Norwegii zmagania otwierał w tym roku prolog o długości 7,4km na trasie znanej z jazdy indywidualnej na czas podczas Mistrzostw Świata w 2017 roku, a konkretnie z jej końcówki – wówczas na szczycie Mount Fløyen tęczową koszulkę wywalczył Tom Dumoulin. Sam podjazd to 3400 metrów o średnim nachyleniu aż 9%, a maksymalnym przekraczającym 17%.

Prologue løyprprofil

Prolog

Zmagania rozpoczęły się bardzo późno, bo dopiero o 17:30. Ostatni kolarz rampę startową miał opuścić niemal 2 godziny później, już w przy promieniach powoli zachodzącego słońca nad malowniczym wybrzeżem. Jako pierwszy tymczasem z trasą zmierzył się Simen Evertsen-Hegreberg (Reprezentacja Norwegii), który na pokonanie 7,4km potrzebował 15 minut i 50 sekund.

Bardzo szybko ten rezultat poprawił Alexander Kamp (Tudor Pro Cycling Team), który wykręcił równe 15 minut. Jego rezultat zdecydowanie przebił Magnus Sheffield (INEOS Grenadiers), który wyśrubował najlepszy czas na poziom 14:29. Amerykanin na dość długo usiadł na gorącym krześle – zwolnił go dopiero jego klubowy kolega Ben Tulett, który zdołał przejechać trasę o sekundę szybciej.

Kolejni zawodnicy nie potrafili się zbliżyć na mniej niż 27 sekund do czołowej dwójki, a to tylko pokazywało klasę kolarzy INEOS Grenadiers. Osiągnął to dopiero jadący jako ostatni Attila Valter – zawodnik Jumbo-Visma wykręcił 3. czas ze stratą 20 sekund do zwycięzcy.

Wyniki prologu 12. Tour of Norway:

Wyniki dostarcza FirstCycling.com

Poprzedni artykułTour de Feminin 2023: Malwina Mul wygrywa!
Następny artykułGiro d’Italia 2023: Wypowiedzi bohaterów królewskiego, 19. etapu
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments