48-letnia Amber Neben od lat nie ściga się już na pełen etat w zawodowym peletonie, ale wciąż lubi samotną walkę z czasem. To sprawia, że okazyjnie oglądamy Amerykankę podczas różnych mistrzostw, a jednymi z takowych był wspólny czempionat obu Ameryk.
Niewysoka zawodniczka ostatni pełny sezon kolarski przejechała w 2016 roku. Rok później były jeszcze okazyjne starty w imprezach pokroju Liège-Bastogne-Liège czy La Course by Le Tour de France, acz od tamtej pory Amerykankę oglądamy już praktycznie tylko podczas różnych czasówek. Mimo to Amber Neben była m.in. 5. na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio czy 4. podczas Mistrzostw Świata w Leuven w 2021 roku.
Teraz 48-latka wygrała jazdę indywidualną na czas w ramach Mistrzostw Panamerykańskich. Razem z nią na podium stanęły Aranza Valentina Villalón oraz… zwyciężczyni niedawnego Paryż-Roubaix, Kanadyjka Alison Jackson. Trzeba przyznać, że szczególnie obecność tej drugiej za plecami Amber Neben robi wrażenie. 48-letnia Amerykanka pokonała triumfatorkę Piekła Północy o 2 minuty i 12 sekund na dystansie ledwie 25,6km.
Dziękuję za takie informacje – artykuł pokazałem żonie która twierdzi że jest za stara na ściganie. Ma dopiero 43 lata…