Zwycięstwem Jaspera Philipsena zakończyła się 111. edycja Scheldeprijs. Podium po sprinterskim pojedynku uzupełnili Sam Welsford oraz Mark Cavendish. Na początku drugiej dziesiątki metę przeciął Stanisław Aniołkowski.
Trasa dzisiejszego wyścigu prowadziła z holenderskiego Terneuzen do belgijskiego Schoten i była praktycznie całkowicie płaska. Jedynymi trudnościami były zatem sektory brukowane, których znalazło się pięć, a z końca ostatniego z nich do mety pozostawało ledwie 6,7km.
Niedługo po starcie do przodu ruszyła siódemka kolarzy, a byli to Bram Dissel i Vincent Hoppezak (BEAT Cycling Club), Ceriel Desal (Bingoal WB), Josh Kensh (Bolton Equities Black Spoke), Giulio Masotto (Team Corratec), Ruben Apers (Team Flanders – Baloise) oraz Filippo Ridolfo (Team Novo Nordisk). Trzeba przyznać, że skład odjazdu był daleki od imponującego, acz tempo pierwszych kilometrów było naprawdę wysokie – pierwsza godzina zakończyła się średnią 47,6km/h. W peletonie kontrolę objęły zespoły Lotto Dstny i Soudal – Quick Step pracujące na rzecz odpowiednio Caleba Ewana i Fabio Jakobsena.
🇧🇪 #SP
GoGoGo @CerielDesal 👍💨 https://t.co/ia89hs6Azv— Bingoal WB (@BingoalWb) April 5, 2023
O dzisiejszym wyścigu nie ma czego specjalnie pisać – odjazd był z góry skazany na pożarcie, a wszystkie zespoły czekały na sprinterski finisz i nikt nie próbował tego zmienić. Uciekinierów złapano na 3300 metrów przed metą, a na finałowe fragmenty trasy najlepiej wjechali zawodnicy Lotto Dstny.
Długi finisz rozpoczął jako pierwszy Edward Theuns (Trek-Segafredo), z jego koła ładnie wyszedł Mark Cavendish (Astana Qazaqstan Team), ale swoją szybkość udowodnił Jasper Philipsen (Alpecin-Deceuninck) i to właśnie ostatni z wymienionych Belg mógł świętować swój kolejny triumf w tym sezonie. Podium uzupełnili Sam Welsford (Team DSM) i rzeczony już Mark Cavendish. 11. metę przeciął Stanisław Aniołkowski (Human Powered Health).
Wyniki 111. Scheldeprijs:
Wyniki dostarcza FirstCycling.com