Po kilku godzinach od ujrzenia światła dziennego sprawy Antonio Tiberiego i zabójstwa na kocie, którego dokonał za pomocą strzału z wiatrówki, amerykański zespół Trek-Segafredo ustosunkował się do całego zdarzenia. Pracodawca Włocha zawiesił swojego kolarza na 20 dni i pozbawił go pensji z tego okresu, która to zostanie przeznaczona na fundacje pomagające zwierzętom.
21-letni Antonio Tiberi został bardzo krytycznie oceniony w sieci, acz ekipa Trek-Segafredo swoim oświadczeniem zdaje się tonować sytuację i nieco wyciszyć temat. Amerykańska grupa zdecydowała się na 20-dniowe zawieszenie, w wyniku czego Włoch ominie kolejno Trofeo Laigueglia, Tirreno-Adriatico i Mediolan-Turyn.
Tym samym oprócz 4000 euro grzywny Antonio Tiberiego czeka także kara finansowa ze strony ekipy. Włoch prawdopodobnie jednak powróci do ścigania już niedługo – tuż po okresie zawieszenia zaczyna się Settimana Internazionale Coppi e Bartali, na którego liście startowej wstępnie znajduje się 21-letni kolarz.
Team statement regarding Antonio Tiberi case: pic.twitter.com/vFpxHPXazW
— Trek-Segafredo (@TrekSegafredo) February 28, 2023
Niech teraz przyzna się w blasku fleszy że namówił dziewczynę do aborcji. W nagrode zostanie przywrócony do składu Trek.
Życzę mu grubych drzew i głębokich rowów na każdym wyjeździe na rowerze 😎