fot. Groupama-FDJ

W pierwszych latach swojej kariery Stefan Küng był głównie specjalistą od jazdy indywidualnej na czas, ale z biegiem czasu Szwajcar z Groupama-FDJ coraz bardziej zaczął skupiać się na wyścigach klasycznych czy wręcz walce o klasyfikacje generalnej. Przed sezonem 2023 29-latek zapowiada, że chciałby wreszcie wygrać jednodniówkę z kalendarza World Tour.

W rozmowie opublikowanej na stronie Groupamy-FDJ możemy przeczytać wiele przemyśleń gwiazdy szwajcarskiego kolarstwa. Aktualny wicemistrz świata w jeździe indywidualnej na czas podkreśla, że chciałby być postrzegany nie tylko jako specjalista od samotnych prób, a jego największe marzenia dotyczą właśnie wyścigów klasycznych.

Muszę po prostu nadal poważnie pracować i być może podjąć trochę większe ryzyko, nawet jeśli oznacza to ataki pt. „wszystko albo nic”. Poziom jest bardzo wysoki i mamy do czynienia z pewnymi fenomenami, wielkimi faworytami do dominowania klasyków. Być może kluczem do sukcesu jest wykorzystanie rywalizacji pomiędzy tymi czołowymi graczami. Byłem gotowy do wygrania monumentu już w zeszłym roku. Piąte miejsce w Ronde van Vlaanderen i trzecie w Paryż-Roubaix… Ścigam się na najwyższym światowym poziomie. Przy nieco innym przebiegu wydarzeń wszystko jest możliwe. W każdym razie wierzę w to

— opowiada Stefan Küng.

Oprócz wymienionych przez Szwajcara wyników w jego zeszłorocznym dorobku znajdziemy także m.in. 3. miejsce w E3 Saxo Bank Classic, 6. lokatę w Dwars door Vlaanderen czy 8. pozycję w Amstel Gold Race. 29-latek mimo bardzo regularnego i wysokiego poziomu nigdy nie wygrał jednak nawet jednego wyścigu jednodniowego na poziomie World Tour.

Inaczej jest w wyścigach etapowych. Tam kolarz Groupamy-FDJ zwyciężał wielokrotnie na różnych odcinkach, a w poprzednich sezonach pokazał także, że stać go na walkę o klasyfikacje generalne. Szwajcar potrafi bardzo długo utrzymywać się w grupie z faworytami, a potem nadrabiać podczas jazdy indywidualnej na czas i dzięki temu m.in. wygrał Volta a la Comunitat Valenciana, a także był 5. w końcowym zestawieniu Tour de Suisse.

Będziemy walczyć wyścigu na wyścig. Czasem lepiej nie jechać na klasyfikację, zwłaszcza teraz, gdy zaraz po Tour de France odbędą się mistrzostwa świata, na które chciałbym mieć nadal świeżą nogę, niemniej ja nie stawiam sobie żadnych ograniczeń. Jeśli czuję się dobrze, zawsze mogę spróbować powalczyć

— dodał Stefan Küng.

Szwajcar ściga się obecnie podczas Volta ao Algarve em Bicicleta, a jego kolejnym startem ma być Paryż-Nicea. Dalej jednego z liderów Groupamy-FDJ będziemy już oglądać podczas wyścigów jednodniowych, których finałem ma być walka o triumf w Paryż-Roubaix.

Poprzedni artykułTour du Rwanda 2023: Ethan Vernon po raz pierwszy
Następny artykułPrimož Roglič pojedzie na Giro d’Italia 2023 praktycznie bez startów
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments