Tylko raz przed startem 106. Giro d’Italia zobaczymy w wyścigu UCI Primoža Rogliča. 33-letni Słoweniec będzie skupiał się głównie na treningach, a jego jedyną okazją do zmierzenia się z rywalami przed włoską trzytygodniówką ma być rozgrywana pod koniec marca Volta Ciclista a Catalunya.
Trzykrotny zwycięzca La Vuelta a España wystąpił w lokalnej telewizji RTV Slovenija, gdzie opowiedział o swoich przygotowaniach do sezonu 2023. Słoweniec jest obecnie na obozie na Teneryfie, gdzie spokojnie szykuje nogę bez przejmowania się pomniejszymi startami.
Bark już mi nie przeszkadza. Moje ramię pracuje tak, jak powinno. Wszystko idzie dobrze i jestem zdrowy. Pracujemy nad Giro. W tej chwili wszystko idzie zgodnie z planem. Będę gotowy na Giro. Zobaczymy, jak dobrze będę się czuł podczas Volta Ciclista a Catalunya pod koniec marca. To będzie prawdziwy test, aby zobaczyć, na czym stoimy. Po Katalonii znów mam dłuższy obóz wysokościowy na Teneryfie. Jest kilka powodów, dla których robimy to w ten sposób, więc do Giro to Volta Ciclista a Catalunya będzie moim jedynym wyścigiem
— zdradza Primož Roglič.
33-latek z Jumbo-Visma wygrał w swojej karierze 11 worldtourowych etapówek, acz akurat Volta Ciclista a Catalunya do nich nie należy. Słoweniec w Katalonii startował tylko raz, na początku swojej wielkiej kariery w 2016 roku. Już wówczas świetnie pokazał się w Barcelonie, gdzie na słynnych rundach zajął 2. miejsce.
Nie mogę się doczekać tego powrotu. W tym roku na trasie jest dużo podjazdów, więc będzie to dobry moment na sprawdzenie moich umiejętności wspinaczkowych. Szykuję się optymalnie i przygotuje się do hiszpańskiego wyścigu w pełni sił, nie na osiemdziesiąt czy dziewięćdziesiąt procent
— dodał Primož Roglič.
