fot. Intermarché - Circus - Wanty

Być może kurz po wyścigach na Majorce już nieco opadł, ale wiele osób wciąż może zadawać sobie pytanie skąd się wziął Kobe Goossens. 26-letni Belg nagle objawił się światu i dzień po dniu odniósł swoje dwa pierwsze zwycięstwa zawodowe.

Kobe Goossens za młodu łączył starty na szosie z tymi w przełajach. Jako junior wygrał nawet jeden z wyścigów Pucharu Świata, a światowy czempionat w Hoogerheide w 2014 roku ukończył na 5. miejscu – za jego plecami był wówczas m.in. Eli Iserbyt. Koniec końców przełajowa przygoda Belga powoli przygasała i od 2017 roku nie oglądaliśmy go już w tej odmianie kolarstwa na poziomie imprez UCI.

Stosunkowo młody Kobe Goossens znalazł wówczas swoje nowe miejsce na ziemi, a była nim ekipa Lotto Soudal U23. To tam w latach 2018-19 na dobre zadomowił się na szosie, wygrał wyścig Tour du Jura Cycliste (2.2), a koniec końców zapracował na kontrakt w World Tourze w barwach właśnie tej drużyny.

Przygoda z Lotto Soudal? Niby dobra, ale nie do końca. Z jednej strony przypadkowy kolarz nie kończy debiutu w Wielkim Tourze w trzeciej dziesiątce, a właśnie tam znalazł się Kobe Goossens podczas La Vuelta a España w 2020 roku, z drugiej jednak największym sukcesem Belga w tej ekipie przez 2 sezony była koszulka najlepszego górala Tour de Romandie 2021. Troszkę mało by przekonać do siebie duże zespoły.

Angaż w Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux
Wszystko odmieniło się po przejściu do innej rodzimej ekipy, czyli właśnie formacji Jean-François Bourlarta. Tam wówczas 25-letni Kobe Goossens zaczął notować fajne wyniki i pokazywać się – w Challenge Mallorca był 3-krotnie w top10, później było kilka innych wartych uwagi rezultatów, acz Belg głównie poświęcał się pracy na rzecz kolegów. Przełom przyszedł zatem w styczniu tego roku, kiedy nagle 26-latek zaskoczył wszystkich i wygrał nie jeden, a dwa razy.

Nie wygrałem wyścigu w ciągu ostatnich trzech lat. Teraz od razu zgarniam dwa! To bardzo miłe uczucie być chociaż raz nagrodzonym, a i trochę to ułatwia sprawy w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Może to dlatego, że zimą mniej się zmuszałem do wszystkiego. Żyłem bardziej zrelaksowany przed sezonem

— opowiada Kobe Goossens.

Na Belga z pewnością wpłynął zeszłoroczny debiut w Tour de France. Ten nie był jak marzenie – 26-latek złamał nadgarstek, a mimo to dotarł do mety Wielkiej Pętli. Wyniki jednak nie były takie, jakby oczekiwał, a i końcówka sezonu została mocno zaburzona.

Przekroczyłem znany mi dotychczas próg bólu. Pomogło mi to psychicznie trenować nawet w słabsze zimowe dni. Wiele razy się poświęcałem. Chociaż zespół wiedział również, że ja też mogę zostać liderem. Wierzyli w to bardziej niż ja. Mimo to w tym roku niewiele się dla mnie zmieni. Jeśli będę mógł ponownie pojechać na Tour de France, pomogę zapewnić naszemu liderowi Louisowi Meintjesowi miejsce w pierwszej dziesiątce. Osobiście za to mam nadzieję, że utrzymam swój poziom przez jakiś czas. Chciałbym potwierdzić klasę w Algarve i Paryż-Nicea, a potem będę pracował w Ardenach dla Lorenzo Roty i Rui Costy

— zdradził swoje plany 26-letni Belg.

Wydaje się, że Kobe Goossens trafił rok temu do idealnej ekipy, w której może spokojnie się rozwijać i udowadniać swoją jakość. Intermarché – Circus – Wanty niejako przez ostatnie sezony wyrasta na taką formację, która potrafi odnaleźć zaginione pokłady talentu w kolarzach, którzy nieco przygaśli, a najlepszymi dowodami na to są m.in. Taco van der Hoorn, Louis Meintjes, Sven Erik Bystrøm czy Lorenzo Rota. Ten rok z kolei fantastycznie zaczął właśnie 26-latek czy wracający do wygrywania po dłuższej przerwie już w swoim debiucie w nowych barwach Rui Costa.

Poprzedni artykułFirstCycling.com po polsku!
Następny artykułGeorge Bennett ominie mistrzostwa krajowe przez… błąd linii lotniczych?
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments