fot. INEOS Grenadiers

Przed Filippo Ganną piąty rok w barwach INEOS Grenadiers. Włoch będzie miał podobne cele startowe co w poprzednich latach, a dwa główne nadejdą w kwietniu i maju. Mowa o Paryż-Roubaix i Giro d’Italia.

Filippo Ganna to jedna z wielu gwiazd, której sezon rozpocznie się w Argentynie. 26-letni Włoch również został zaanonsowany jako uczestnik Vuelta a San Juan. To właśnie tam po raz pierwszy, acz nie ostatni w tym roku kolarz INEOS Grenadiers będzie miał okazję zmierzyć się z Remco Evenepoelem. Czemu ten pojedynek aż tak rozgrzewa publiczność? Włoch się spodziewa, że to właśnie z Belgiem przyjdzie mu walczyć podczas otwierającej Giro d’Italia czasówki o długości 18,4km.

Zanim jednak Filippo Ganna stanie do walki w domowym Wielkim Tourze to czekają go starty w Volta ao Algarve, Tirreno-Adriatico, Mediolan-San Remo i Gandawa-Wevelgem, a między nimi 2 obozy wysokościowe. Po zejściu z tego drugiego Włoch stanie na starcie Paryż-Roubaix, które jest pierwszym ważnym celem 26-latka. Rok temu mimo głośnych zapowiedzi zakończyło się dla Filippo na 35. miejscu, ale kto wie, może po odejściu z ekipy Dylana van Baarle będzie lepiej? Rola lidera dla Włocha wydaje się być dość naturalna.

Roubaix to mój największy cel. Potem zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby pokonać Remco Evenepoela podczas otwarcia Giro d’Italia. A jeśli to on mnie pokona, to nie będzie koniec świata. Przegrywanie jest częścią kolarstwa

— krótko skwitował swoje plany Filippo Ganna.

Poprzedni artykułWitamy w 2023 roku: Najważniejsze punkty kalendarza
Następny artykułSebastian Schönberger zamyka skład Human Powered Health
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments