Portugalczyk Ruben Guerreiro jest jednym z trzech nowych kolarzy w Movistarze. W wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika „Marca” opowiedział o swoich celach związanych ze zmianą drużyny.
Do największych sukcesów 28-latka należy zwycięstwo w klasyfikacji górskiej Giro d’Italia 2020. W tym samym wyścigu Guerreiro wygrał także etap – kończący się na podjeździe w Roccaraso.
W okienku transferowym 2022 jego agent Giuseppe Acquadro osiągnął porozumienie z drużyną EF Education-EasyPost, dzięki czemu nastąpiło przedwczesne rozstanie w miłej atmosferze, za porozumieniem stron.
– Mam 28 lat, ale czuję się na 20. Jestem jak dziecko, bo narodziłem się niejako na nowo. W tym roku odnalazłem siebie zarówno na niwie osobistej, jak i sportowej. Movistar otworzył mi drzwi, abym się rozwijał i bardzo się cieszę na wszystkie nadchodzące wyścigi. Enric jest liderem na Tour. Na pewno będę mu pomagał, ale będę miał też szanse o powalczenie o coś dla siebie
– mówi o swojej przyszłości Ruben Guerreiro.
Poproszony o to, aby siebie scharakteryzował jako kolarza, mówił następująco:
– Bardzo chcę zwyciężać. Lubię krótkie podjazdy, ale także finisze z mniejszych grup. Moim słabym punktem jest jazda na czas, ale przyszedłem do tej drużyny, aby się rozwijać. Chcę dać z siebie wszystko.
Ruben Guerreiro rozpocznie sezon w Saudi Tour (30 stycznia-3 lutego). Wystartuje również w Tour of Oman oraz w O Gran Camiño. Dalsze starty zostaną ustalone nieco później.
– Chciałbym pojechać na Tour i na Vueltę. Mam w sobie entuzjazm dziecka, ale trzeba iść do przodu krok po kroku, powoli. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu
– dodał.
W tej chwili, po odejściu na kolarską emeryturę Alejandro Valverde, liderem Movistaru jest Enric Mas. Guerreiro zaprzeczył, jakoby był kolejnym w tej roli.
– Nie, nie czuję się liderem drużyny – wygrałem tylko trzy wyścigi. Nie osiągnąłem jeszcze takiego poziomu. Enric pokazał, że jest w stanie walczyć z najlepszymi w peletonie. Chcę się rozwijać i zobaczymy, dokąd dojdę
– deklaruje Ruben Guerreiro.