fot. ASO / Charly Lopez

Podczas tegorocznego Tour de France kilkukrotnie byliśmy świadkami przerywania etapów przez ekoaktywistów, którzy stawiali blokowali jezdnię uniemożliwiając kolarzom i kolumnie dalszą jazdę. Teraz kilku spośród nich stanęło przed sądem.

Pięciu działaczy, którzy byli zaangażowani w blokadę na 19. etapie Tour de France 2022 trafiło przed wymiar sprawiedliwości we francuskim Auch. Aktywiści znaleźli się tam pomimo wycofania pozwu przez ASO, które po pierwotnym skierowaniu sprawy do sądu ostatecznie zrezygnowało z wytaczania sprawy działaczom.

Sam wymiar sprawiedliwości był łagodny dla ekoaktywistów z grupy Dernière Rénovation. Na ten moment każdemu z nich grozi grzywna w wysokości 500 euro, z czego większa część tej kwoty może jeszcze zostać umorzona. Ostateczny wyrok ekolodzy otrzymają 24 stycznia.

Poprzedni artykułKlaas Lodewyck: „Remco Evenepoel przypomina młodego Lance’a Armstronga”
Następny artykułGdzie obywają grudniowe obozy ekipy World Tour?
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Piotr
Piotr

Więcej odwagi, proszę nazywać rzeczy po imieniu – ekoteroryści.