fot. Quick-Step AlphaVinyl / Wout Beel

Nie tylko Ardeny, ale i Flandria ma się znaleźć w kalendarzu Juliana Alaphilippe’a na sezon 2023. Były mistrz świata na główny cel wiosny wyznaczył sobie wygraną w Ronde van Vlaanderen.

30-letni Francuz zdradził mediom zarys swoich planów na przyszły rok. Jeden z większych przegranych sezonu 2022 ponownie chce stanąć na starcie Liège-Bastogne-Liège, na trasie którego zdarzyła mu się skutkująca długim rozbratem ze sportem kraksa, ale ardeński klasyk nie będzie głównym celem kolarza Quick-Stepu. Julian Alaphilippe chce bowiem zaliczyć także kampanię flandryjskich klasyków z Ronde van Vlaanderen na czele.

Dotychczas 30-latek stawał na starcie Flandryjskiej Piękności dwukrotnie – w 2020 roku jechał bardzo dobrze, ale po pechowym zdarzeniu nie dotarł do mety, sezon później zajął 42. miejsce, ale wygrał wówczas jego klubowy kolega Kasper Asgreen.

Poprzedni artykułPrzełajowy Puchar Świata 2022/23: Fem van Empel wciąż wygrywa, Laurens Sweeck przełamał Eliego Iserbyta
Następny artykułNacer Bouhanni wrócił na rower
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments