La Vuelta

Po krótkiej przerwie na mistrzostwa świata, wraca włoska kampania jesiennych klasyków, w której wielu kolarzy będzie chciało zakończyć sezon z przytupem. Im bliżej do Il Lombardii, tym lepiej wyglądają listy startowe włoskich wyścigów – w Coppa Agostoni zobaczymy między innymi takich kolarzy, jak: Simon Yates, Enric Mas, Alejandro Valverde czy Michael Woods.

Trasa

Zawodnicy staną dziś do walki na na trasie rozpoczynającej i kończącej się w Lissone. Jej pierwsza, 70-kilometrowa część jest lekko pofałdowana – ulokowano w niej podjazd pod Sirtori (1,7 km; 4,8%). Najciekawiej zapowiada się górzysta runda, którą zawodnicy będą pokonywali 4 razy. Jej największymi trudnościami będą wspomniana wspinaczka pod Sirtori, a także Colle Brianza (3,1 km; 6,7%) i Lissolo (2,5 km; 7,2%).

Organizatorzy Coppa Agostoni od lat eksperymentują z dystansem, dzielącym finałową wspinaczkę i linię mety. Tym razem będzie to prawie 35 kilometrów – około 10 kilometrów więcej niż w ubiegłorocznej edycji.

Możliwe scenariusze rozegrania wyścigu

Jesienne klasyki na Półwyspie Apenińskim zawsze oferują nam szeroką gamę rozstrzygnięć. Nie inaczej jest w przypadku Coppa Agostoni, który charakteryzuje się jedyną w swoim rodzaju trasą. Wymagająca runda z pewnością doprowadzi do sporej selekcji – nie zabraknie na niej przyspieszeń i ataków, mogących doprowadzić zarówno do porwania się peletonu, jak i wykrystalizowania się mocnego odjazdu z głównymi faworytami do zwycięstwa w wyścigu.

Najprawdopodobniej to właśnie z tej grupy poznamy zwycięzcę włoskiego wyścigu. Końcowe rozstrzygnięcie będzie uzależnione od rozkładu sił w grupce faworytów – jeśli nie będzie miał w niej kto pracować, kilkuosobowa „ucieczka z ucieczki” może zakończyć się powodzeniem. Na liście startowej jest jednak kilka zespołów, jak: UAE Team Emirates, Cofidis czy EF Education-EasyPost, które mogą być licznie reprezentowane, a co za tym idzie – będą w stanie kontrolować przebieg rywalizacji. Bez względu na to, w jaki sposób zakończy się dzisiejszy wyścig, można spodziewać się, że wygra go zawodnik dobrze radzący sobie na podjazdach, a dodatkowo dysponujący dobrą dynamiką.

Faworyci

Trasy włoskich klasyków faworyzują kolarzy wszechstronnych – na pęczki jest ich w składzie UAE Team Emirates, zbudowanym wokół Marca Hirschiego, Diego Ulissiego i Alessandro Coviego. Pierwszy z nich ma już za sobą dwa włoskie starty w tej części sezonu. W Giro della Toscana, zakończonym kilkuosobowym finiszem, sięgnął po zwycięstwo, a dzień później uplasował się na 9. pozycji w Coppa Sabatini. Hirschi jest kolarzem, któremu bardzo odpowiada charakterystyka włoskiej jednodniówki i można spodziewać się, że również powalczy w nim o wygraną. Nie można skreślać jednak dwóch Włochów – oni także mogą znaleźć się w kluczowej grupce i mogą tym samym mieć szanse na triumf.

Na brak wszechstronnych kolarzy nie może narzekać też ekipa EF Education-EasyPost. Amerykańska formacja może podejść do Coppa Agostoni nieco spokojniej, niż do poprzednich włoskich wyścigów, gdyż nie musi się już martwić spadkiem z najwyższej dywizji. O wysokie pozycje w Coppa Agostoni mogą powalczyć między innymi: Alberto Bettiol, Andrea Piccolo i Odd Christian Eiking – wszyscy w ostatnim czasie prezentowali naprawdę dobrą formę, regularnie włączając się w walkę o czołowe pozycje.

Nie można skreślać też kolarzy, dla których Coppa Agostoni będzie jednym z ostatnich etapów przygotowań do Il Lombardia. Mowa to między innymi o takich zawodnikach, jak: Alejandro Valverde, Enric Mas (Movistar Team), Simon Yates (Team BikeExchange – Jayco), Guillaume Martin (Cofidis), Jakob Fuglsang, Michael Woods czy Dylan Teuns (Israel – Premier Tech). Cała piątka może pokusić się dziś o aktywną jazdę w najbardziej wymagającej, środkowej części trasy.

Trzeba jednak zauważyć, że niekoniecznie to oni będą liderami swoich ekip. Odnosi się to szczególnie do Guillaume’a Martina, obok którego na starcie w Lissone staną dynamiczni Benjamin Thomas i Jesus Herrada. Obaj zawodnicy mogą liczyć na udane zwieńczenie bardzo dobrego sezonu i śmiało mogą myśleć o wysokiej pozycji w Coppa Agostoni. Nie można skreślać też Diona Smitha (Team BikeExchange – Jayco) czy Corbina Stronga (Israel – Premier Tech), który we wrześniu wielokrotnie pokazał swój potencjał.

Ze względu na otwarty charakter wyścigu, na liście startowej znajdziemy jeszcze wielu kolarzy, mogących namieszać w dzisiejszej rywalizacji. Spośród nich, warto zwrócić uwagę na takich zawodników, jak: Andrea Pasqualon (Intermarche – Wanty Gobert – Materiaux), Simone Velasco (Astana Qazaqstan Team), Andreas Kron (Lotto Soudal), Stefano Oldani (Alpecin-Deceuninck), Alexis Vuillermoz (TotalEnergies) czy Paul Double (Mg.K Vis-Color for Peace-VPM).

Mój typ

Jesus Herrada po kilkuosobowym finiszu.

Transmisja

Wyścig Coppa Agostoni będzie transmitowany w czwartek od 15.00 w Playerze/GCN+.

Poprzedni artykułRonde de l’Isard 2022: Jumbo-Visma Development Team wygrywa „drużynówkę”
Następny artykułIl Lombardia 2022: Wstępna lista startowa ostatniego monumentu
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments