Jak donosi belgijska Sporza, ostatniej nocy przed startem wyścigu ze startu wspólnego doszło do bardzo dziwnego incydentu w hotelu, w którym spała reprezentacja Holandii. Mathieu van der Poel, zirytowany dobijaniem się do drzwi przez swoich fanów, doprowadził do zranienia jednej z nastolatek, w wyniku czego został zatrzymany przez policję. Po wyjaśnieniu całej sytuacji do hotelu wrócił dopiero o 4 nad ranem australijskiego czasu. W wyniku wszystkiego Holender wycofał się z wyścigu już po niespełna 30km ścigania.
Choć wszystko brzmi niesamowicie dziwnie i zagmatwanie, to Sporza informuje, że Mathieu van der Poel spędził sporą część ostatniej nocy przed wyścigiem ze startu wspólnego nie w swoim łóżku, a na lokalnym komisariacie policji. W pokoju hotelowym doszło do incydentu z udziałem Holendra, w wyniku którego jedna z nękających go nastolatek uszkodziła sobie ramię.
To prawda, tak. Był mały spór. Chodziło o hałaśliwych sąsiadów, a policja tutaj jest dość surowa. Poszedłem spać dość wcześnie, a grupa dzieci na korytarzu w pobliżu mojego pokoju uznała, że muszą ciągle pukać moich do drzwi. Po kilku takich razach skończyłem z tym. Wstałem i prosiłem ładnie, żeby przestały. Doszło do małego incydentu. Potem wezwano policję i zabrano mnie
— mówił przed startem Mathieu van der Poel.
Niestety nie znamy dokładnej wersji drugiej ze stron. Do mediów wyciekła jedynie informacja, że jedna z nastolatek podobno zraniła się w ramię, po czym wezwano policję, a Mathieu van der Poela aresztowano. Ten ostatni fakt potwierdziły już służby z Nowej Południowej Walii. Jak dowiedziały się media całe zdarzenie miało miejsce około 22:40.
Według naszych ustaleń 27-letni mężczyzna pochodzenia holenderskiego popchnął dwie nastolatki, z których jedna upadła na ziemię, a druga uderzyła w ścianę, co spowodowało niewielkie otarcia jej łokcia. Dyrekcja hotelu została powiadomiona o incydencie, a następnie wezwała policję. Niedługo potem funkcjonariusze z Komendy Okręgowej Policji St George przybyli i aresztowali 27-letniego mężczyznę
— przekazał policjant jednostki z Nowej Południowej Walii w oświadczeniu dla serwisu Cyclingnews.
Najnowsze informacje sugerują, że Holender wrócił do hotelu dopiero po opłaceniu kaucji, a we wtorek ma go czekać wizyta przed wymiarem sprawiedliwości. Póki co nie znamy więcej szczegółów, sam Mathieu van der Poel zaś o całym zdarzeniu pierwotnie wypowiedział się w następujący sposób:
Wróciłem do swojego pokoju dopiero o czwartej nad ranem. To z pewnością sytuacja daleka od ideału. Rzekłbym wręcz, że to katastrofa, ale nie mogę cofnąć czasu. Zostaje mi próba pojechania jak najlepiej. Będę ścigał się po krótkim śnie, ale mam nadzieję, że pod wpływem adrenaliny dokonam czegoś niesamowitego. Z pewnością to co mnie spotkało było dalekie od zabawności
— zakończył wyraźnie poirytowany całym zajściem Holender.
Rzeczywistość okazała się dla Mathieu van der Poela bardzo brutalna. Co prawda 27-latek stanął na starcie, ale już po niespełna 30km jazdy jeden z głównych faworytów zszedł z roweru i zakończył swój udział w Mistrzostwach Świata 2022. Kuriozalna sytuacja.
Źródło:
Mathieu van der Poel is vannacht na een akkefietje op zijn hotelkamer meegenomen naar het politiebureau en was pas om 4u terug.
Streep door de rekening?https://t.co/0zJnai0WiP— Sporza 🚴 (@sporza_koers) September 25, 2022
I tak to bywa gdy MŚ robi się w dzikich krajach. I jeszcze to Kigali w perspektywie
Wychodzi masażysta. Spuszcza wp.ol i kończymy temat
Widzę, że kogoś tutaj bardzo piecze, że musiał wstać w nocy (albo nie właśnie nie dał rady), żeby obejrzeć wyścig. Australia jest zasłużonym krajem jeśli chodzi o kolarstwo, ich zawodnicy w dużej liczbie ścigają się w World Tourze, mają world tourową ekipę, więc chyba organizacja MŚ też im się należy, nie sądzisz? A co mają powiedzieć australiscy kolarze, którzy muszą jeździć się ścigać w Europie?
Pod każdym newsem o MŚ będziesz wylewał swoje żale?
a gdzie był manager teamu ?
Nie jestem pewien źródła tej wiadomości, ale czytałem, iż MvdP wraz ze swoją kobietą nie spali razem z reprezentacją.
A vgdzie była dyrekcja hotelu gdy po nocy ktoś się tłukł po korytarzu? Dlaczego wtedy nie zadzwonili na policję? Przepraszam ale płacę za pokój czyli za ciszę, spokój i prywatność i co? MvdP powinien pozwać hotel jeśli spał poza ekipą.