Drużyna INEOS Grenadiers poinformowała, że brytyjski kolarz, który jest aktualnym rekordzistą w jeździe godzinnej, raz jeszcze spróbuje pobić dystans, którego autorem jest aktualnie Victor Campenaerts.

Kolejna próba odbędzie się na torze w Grenchen, w Szwajcarii, 19 sierpnia. Podczas swojego pierwszego występu (na tym samym torze), który miał miejsce w październiku ubiegłego roku, Bigham ustanowił nowy rekord w jeździe godzinnej Wielkiej Brytanii – przejechał wówczas 54,723 km, zaledwie 200 metrów więcej od Bradleya Wigginsa, który bił swój rekord w 2015 roku w Londynie.

Kolarzowi, który pracuje również w drużynie INEOS Grenadiers jako performance engineer, nie udało się jednak poprawić dystansu 55,089 km, który należy do Victora Campenaertsa z Lotto-Soudal. Przypomnijmy, że Belg zdecydował się zrealizować to zadanie w Meksyku, na dużej wysokości nad poziomem morza, gdzie jest rzadsze powietrze, a co za tym idzie generuje mniejsze opory.

W tym sezonie Dan Bigham pracował nad udoskonaleniem jazdy drużynowej na czas w zespole INEOS Grenadiers. Blisko współpracuje również ze specjalizującym się w walce z czasem Filippo Ganną, który również miał bić rekord świata w jeździe godzinnej, ale tymczasem próba została odłożona. Brytyjczyk stwierdził, że ta praca pomogła mu również w przygotowaniu samego siebie do kolejnego godzinnego wysiłku na torze.

Rekord świata w jeździe godzinnej był przez ostatnie dwa lata bardzo ważną rzeczą w moim życiu. Bardzo ekscytuje mnie to, co mogę zrobić w samotnej walce z czasem, z pomocą, jaką może mi zaoferować drużyna. Od czasu, gdy dołączyłem do drużyny INEOS Grenadiers rozwinąłem się fizycznie. Teraz jestem bardziej zorganizowany i wiem, jak trenować. Zespół nie tylko pozwala mi ćwiczyć, ale mogę to robić efektywnie

– powiedział Dan Bigham.

Poprzedni artykułArctic Race of Norway 2022: Andreas Leknessund z etapem i „generalką” po samotnym rajdzie!
Następny artykułMavi García zmienia drużynę na Liv Racing Xstra
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments