fot. Intermarche-Wanty-Gobert

O ile objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej przez Jonasa Abrahamsena (Uno-X Pro Cycling Team) po 2. odcinku 79. edycji Tour de Pologne było niespodzianką średniego kalibru, etapowy triumf Gerbena Thijssena (Intermarche-Wanty-Gobert) wzbudził prawdziwy szok. Na finiszu w Zamościu 24-letni Belg wyszedł zwycięsko z pojedynku z najbardziej utytułowanymi sprinterami zawodowego peletonu.

Po zakończeniu niedzielnej rywalizacji kolarz Intermarche-Wanty-Gobert zwracał uwagę na rolę wsparcia, jakiego w końcówce udzieliła mu jego drużyna.

Byłem dzisiaj pewny tego, że będę w stanie zawalczyć w sprincie. Uwierzyła w to także moja drużyna, która wspomogła mnie w walce o pozycje. To zwycięstwo jest dla mnie spełnieniem marzeń,

– powiedział na mecie w Zamościu Gerben Thijssen (Intermarche-Wanty-Gobert).

Dość frywolnie zapytany o ambicje dotyczące ewentualnej walki na podjeździe w Przemyślu, Thijssen nie mówiąc, że jest sprinterem powiedział, że jest sprinterem. Zdradził też, że na pagórkowatych etapach Tour de Pologne Intermarche-Wanty-Gobert stawiać będzie na Quintena Hermansa.

Kolejne dwa etapy będą dla mnie zbyt trudne. Jutro będziemy grać na Quintena Hermansa, który był drugi w Liege-Bastogne-Liege i potrafi się bardzo dobrze wspinać. Moja kolejna szansa przyjdzie ostatniego dnia.

24-letni Belg dotąd miał na swoim koncie tylko jedno etapowe zwycięstwo w 4 Jours de Dunkerque (2022). Nie ukrywał więc, jak cennym skalpem była dla niego wygrana na sprinterskim odcinku wyścigu rangi World Touru.

Wiedziałem, że muszę iść na całość do samej mety, bo możliwość odniesienia zwycięstwa na poziomie World Touru nie zdarza się często. To dopiero początek mojej profesjonalnej kariery, a ten sukces doda mi wiele pewności siebie na przyszłość. To dopiero mój pierwszy sezon w tej drużynie i to, co robią dla mnie moi koledzy, jest niesamowite.

Fakt, że sztuki tej Thijssen dokonał w edycji Tour de Pologne charakteryzującej się ponadprzeciętnie mocną stawką sprinterów, wznosi jego wyczyn na jeszcze wyższy poziom.

Wygrana ze sprinterami pokroju Marka Cavendisha jest dla mnie spełnieniem marzeń. Cały czas nie mogę uwierzyć, że doszedłem do miejsca, w którym mogę rywalizować z nimi ramię w ramię,

– zakończył.

Poprzedni artykułCircuito de Getxo 2022: Juan Ayuso triumfuje
Następny artykułFajerwerki w Przemyślu – zapowiedź 3. etapu Tour de Pologne 2022
Z wykształcenia geograf i klimatolog. Przed dołączeniem do zespołu naszosie.pl związana była z CyclingQuotes, gdzie nabawiła się duńskiego akcentu. Kocha Pink Floydów, szare skandynawskie poranki i swoje boksery. Na Twitterze jest znacznie zabawniejsza. Ulubione wyścigi: Ronde van Vlaanderen i Giro d’Italia.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments