fot. Grand Prix du Morbihan

Julien Simon (TotalEnergies) po wspaniałym ataku na około 1000 metrów przed metą zwyciężył w tegorocznej edycji Tour du Finistère (1.1). Podium uzupełnili Clément Venturini (AG2R Citroën Team) oraz Sandy Dujardin (TotalEnergies).

Kolarze rywalizujący w dziesiątej rundzie Pucharu Francji startowali w miejscowości Saint-Evarzec i mierzyli się z pagórkowatą trasą o dystansie 190 kilometrów. Kluczowymi wzniesieniami dnia były między innymi: Côte de la Roche du Feu (2100 m; 6,1%), Côte de Run Aval (600 m; 9,8%) czy Côte du Moulin du Lay (1000 m; 7,3%). Meta umiejscowiona została na szycie wzniesienia Côte de Meilh Stang Vihan (700 m; 6,2%).

Zaraz po starcie ostrym zawiązała się pięcioosobowa ucieczka. W skład odjazdu wchodzili czterej Francuzi: Tony Hurel (St Michel – Auber93), Thomas Denis (Go Sport – Roubaix Lille Métropole), Guillaume Dauschy (Premier Tech U23 Cycling Project), Louis Richard (Team U Nantes Atlantique) oraz Hiszpan Peio Goikoetxea (Euskaltel – Euskadi).

Wysokie tempo w peletonie nadawała między innymi ekipa Arkéa Samsic, sporą część pracy wykonywał między innymi Warren Barguil. Stopniowo wzrastająca prędkość w grupie zasadniczej poskutkowała wchłonięciem harcowników na około 45 kilometrów przed finiszem w Quimper. Kolejne ataki z peletonu przeprowadzali: Hugo Page (Intermarché-Wanty-Gobert Matériaux), który samotnie ruszył, lecz jego odważna akcja została stosunkowo szybko zniwelowana przez siedmioosobową kontrę, gdzie znaleźli się: Axel Zingle (Cofidis), Paul Lapeira (AG2R-Citroën), Jan Bakelants (Intermarché-Wanty-Gobert Matériaux), Mathieu Burgaudeau (TotalEnergies), Anthony Delaplace (Arkéa-Samsic), Cyril Gautier (B&B Hôtels-KTM) i Maxime Urruty (Nice Métropole Côte d’Azur).

W samej końcówce, na ostatnim wzniesieniu, około kilometr przed linią mety na atak zdecydował się 36-letni Julien Simon (TotalEnergies), Francuz dwukrotnie wcześniej triumfował w tym wyścigu – w 2019 oraz 2012 roku. Jedynym kolarzem, który był w stanie podążyć za jego przyspieszeniem był 28-letni Clément Venturini (AG2R Citroën Team). Ostatecznie podczas finiszu młodszy z „Trójkolorowych” musiał uznać wyższość bardziej doświadczonego krajana. Sprint z peletonu padł łupem Sandy’ego Dujardin’a (TotalEnergies). W czołowej dziesiątce znaleźli się również: Greg Van Avermaet (AG2R Citroën Team) na 5. miejscu, Warren Barguil (Arkéa-Samsic) na 8. lokacie, czy Amaury Capiot (Arkéa-Samsic) na pozycji numer 10.

Poprzedni artykułAlpy witają – zapowiedź 15. etapu Giro d’Italia 2022
Następny artykułVincenzo Nibali: „Straciłem minuty na Etnie, ale inni i tak zawsze będą mnie kontrolować”
Student III roku prawa Uniwersytety Łódzkiego. Były kandydat na kolarza z przeszłością w kategoriach juniorskich, obecnie kolarz - amator, pasjonujący się kolarskimi zmaganiami na wszystkich poziomach, od juniorów po World Tour.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments