Rafał Majka, Tadej Pogacar, UAE 2022
fot. UAE-Team Emirates

Za nami Majka Gran Fondo, a Polak już nie próżnuje i przeniósł się na obóz wysokościowy. Kamery organizatora „przyłapały” Tadeja Pogačara w towarzystwie Zgreda na jednym z istotniejszych podjazdów tegorocznego Tour de France – w Peyragudes.

Rafał Majka ma właśnie nieco spokojniejszy okres w roku pod kątem startowym, ale nie oznacza to, że jest u niego zupełnie spokojnie. Polak przebywa aktualnie we Francji, gdzie w towarzystwie głównego faworyta tegorocznego Tour de France dokonuje rekonesansu trasy najważniejszego wyścigu etapowego świata. Kamery organizatora złapały polsko-słoweński duet na Peyragudes, gdzie ulokowana będzie meta 17. etapu.

To Pirenejskie wzniesienie może być jednym z kluczowych w walce o klasyfikację generalną całego wyścigu. Będzie ono kończyło morderczy, acz liczący „tylko” 130km odcinek naszpikowany podjazdami, a parametry ostatniej góry to 8,1km o średnim gradiencie 7,2%. Kolarze z pewnością to poczują.

Rafała Majkę najprawdopodobniej zobaczymy dopiero za 2 tygodnie na starcie wyścigu, albowiem w jego kalendarzu znajduje się Critérium du Dauphiné, które rozpoczyna się 5 czerwca. Będzie to ostatni etap przygotowań Polaka do Tour de France.

Poprzedni artykułGiro d’Italia 2022: Po wypadku Biniama Girmaya organizatorzy zastanawiają się nad sposobem świętowania
Następny artykułFernando Gaviria: „Drugie miejsce nie jest rezultatem, którego chcieliśmy”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments