fot. INEOS Grenadiers

Triumfatorem drugiego, najprawdopodobniej najłatwiejszego etapu 75. Tour de Romandie jest Ethan Hayter. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał Rohan Dennis (Jumbo-Visma).

Niech nikogo nie zwiedzie widoczny poniżej profil – w tym szwajcarskim regionie uniknięcie takiego góra-dół jest praktycznie niemożliwe, niemniej trzeciego dnia rywalizacji organizatorzy przygotowali stosunkowo prosty etap z zaledwie jedną górską premią 3. kategorii, w dodatku znacznie oddaloną od linii mety. Ta ulokowana została w tym samym mieście co start, a gospodarzem zmagań była miejscowość Échallens.

Do etapu nie przystąpili poszkodowani we wczorajszych kraksach Rigoberto Urán (EF Education-EasyPost), Kevin Colleoni (Team BikeExchange – Jayco) oraz Matthew Holmes (Lotto Soudal). Ucieczkę dnia uformowała czwórka kolarzy, a byli to Nils Brun (Reprezentacja Szwajcarii), Diego Lopez (Equipo Kern Pharma), Toms Skujiņš (Trek-Segafredo) oraz Baptiste Planckaert (Intermarché – Wanty – Gobert).

Pierwszy ciekawy raport pojawił się w szwajcarskiej autostrady – przyłapano Gerainta Thomasa (INEOS Grenadiers) na śmieceniu, za co obecnie 3. kolarz klasyfikacji generalnej otrzymał 20 sekund kary.

Wracając do rywalizacji – odjazd był trzymany, potocznie mówiąc, na krótkiej smyczy, a jedyną górską premię wygrał przedstawiciel gospodarzy. Peleton prowadziła ekipa Jumbo-Visma i poza tym nie działo się za wiele. 30km przed metą połowa uciekinierów byłą już w głównej grupie, a na czele kręcili jeszcze tylko Toms Skujiņš i Nils Brun. Ich przewaga wynosiła jednak niespełna minutę, zatem szansę na walkę o wygraną były w tym momencie znikome.

Dwójkę złapano na 20km przed metą. Nieco przerzedzony peleton jednak nie zwalniał i dość sprawnie zmierzał do mety w Échallens. Tam po wygraną sięgnął Ethan Hayter (INEOS Grenadiers), dla którego to druga wygrana w tegorocznej edycji szwajcarskiego wyścigu.

Wyniki 2. etapu Tour de Romandie:

Poprzedni artykułRigoberto Urán opuścił Tour de Romandie 2022 z powodu powypadkowej kontuzji
Następny artykułRowerem szosowym nad jeziorem Garda we Włoszech [video]
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments