Ben Tulett
fot. INEOS Grenadiers / Getty Images

Ben Tulett z INEOS Grenadiers zwyciężył na trzecim etapie Settimana Internazionale Coppi e Bartali, sięgając po swoje pierwsze zawodowe zwycięstwo. Na drugim miejscu finiszował jego zespołowy kolega – Eddie Dunbar.

Trzeciego dnia rywalizacji, kolarze ścigający się w Settimana Internazionale Coppi e Bartali zawitali w San Marino. Etap mierzył niespełna 150 kilometrów i rozpoczynał się krótkim podjazdem. Trasa była najeżona wspinaczkami – w dalszej części odcinka kolarze wspinali się pod Serra San Marco (12 km; 4,3%), a także Chiesanuovę (2,6 km; 5,1%) i San Marino (5,7 km; 7,5%) – ostatnie dwa podjazdy były częścią 18-kilometrowej rundy, którą zawodnicy pokonywali czterokrotnie. Meta zmagań została ulokowana na podjeździe pod San Marino.

fot. La Flamme Rouge

Dzisiejszy odcinek Settimana Internazionale Coppi e Bartali mógł zakończyć się dojazdem ucieczki do mety, przez co wielu zawodników w początkowej fazie etapu jechało bardzo aktywnie. Po kilkunastu kilometrach na czele uformowała się siedmioosobowa grupa, którą utworzyli: Mattia Cattaneo (Quick-Step Alpha Vinyl), Mason Hollyman (Israel – Premier Tech), Tony Gallopin (Trek-Segafredo), Oscar Riesebeek (Alpecin-Fenix), James Shaw (EF Education-EasyPost), Edgar Andres Pinzon (Colombia Tierra de Atletas) oraz Andrea Garosio (Biesse-Carrera), do których po pewnym czasie dołączyli Antonio Nibali (Astana Qazaqstan Team), Alessandro Monaco (Giotti Victoria – Savini Due), Luca Covili (Bardiani-CSF-Faizane), a także Edoardo Zardini (Drone Hopper – Androni Giocattoli).

Po godzinie rywalizacji, ucieczka miała prawie pięć minut przewagi nad peletonem, prowadzonym przez ekipę INEOS Grenadiers, mającą w swoich szeregach lidera zmagań – Eddie’ego Dunbara.

Wyścig eksplodował na pierwszym okrążeniu, kiedy to na atak z ucieczki zdecydował się Mattia Cattaneo. Włoch zostawił za swoimi plecami swoich rywali i samotnie pognał do przodu, mając 5 minut przewagi nad główną grupą. Przez chwilę kolarz Quick-Step Alpha Vinyl jechał kilkadziesiąt sekund przed grupą pościgową, tworzoną przez Jamesa Shawa, Tony’ego Gallopin i Andreę Garosio, lecz z czasem jego przewaga zaczęła topnieć. Na około 25 kilometrów do mety do samotnego lidera dojechał Garosio, a po chwili uczynili to Gallopin i Shaw. W międzyczasie peleton, za sprawą wysokiego tempa narzuconego przez kolarzy INEOS Grenadiers, zaczął się zmniejszać.

Niespełna 20 kilometrów przed kreską, z czołowej grupy odpadli Mattia Cattaneo i Andrea Garosio. Drugi z Włochów zdołał wrócić do swoich towarzyszy z odjazdu, natomiast kolarz Quick-Step Alpha Vinyl zapłacił za wczesne ataki i szybko został złapany przez peleton, tracący do czołówki już tylko pół minuty.

Około 10 kilometrów przed metą, ucieczka została zneutralizowana, a z okrojonej grupy faworytów zaatakował Guy Niv. Kolarz Israel – Premier Tech nie był jednak w stanie utrzymać się długo na czele wyścigu. Gdy został doścignięty, na czoło wyścigu wysforował się Marc Hirschi (UAE Team Emirates), za którym pognał Ben Tulett (INEOS Grenadiers). Na 2000 metrów do finiszu, do szwajcarsko-brytyjskiego duetu dołączyli Eddie Dunbar – lider klasyfikacji generalnej – oraz Simon Carr (EF Education-EasyPost).

Z czteroosobowej grupki w końcówce oderwał się Ben Tulett i to on został zwycięzcą trzeciego etapu Settimana Internazionale Coppi e Bartali. Podium uzupełnili Eddie Dunbar i Marc Hirschi.

Wyniki trzeciego etapu Settimana Internazionale Coppi e Bartali 2022:

Poprzedni artykułGP Nasielsk-Serock 2022: Poznaliśmy trasę pierwszej polskiej imprezy UCI w tym roku
Następny artykułExterioo Classic Brugge-De Panne 2022: Elisa Balsamo najszybsza z dużej grupy
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments