fot. Instagram / Maikel Zijlaard

Maikel Zijlaard z Volkerwessels Cycling Team zwyciężył w Dorpenomloop Rucphen po odważnym ataku na kilkanaście kilometrów do mety. Na 13. pozycji finiszował Alan Banaszek (HRE Mazowsze Serce Polski).

Ronde van Drenthe nie było jedynym wyścigiem z kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej, rozgrywanym dziś na holenderskich szosach. Na południu kraju tulipanów zawodnicy rywalizowali w Dorpenomloop Rucphen. 186-kilometrowa trasa była niemalże całkowicie płaska i składała się z pięciu rund – trzech dużych, o długości 47 kilometrów każda, oraz dwóch małych (po 22,5 kilometra).

Holenderski wyścig był pierwszym startem ekipy HRE Mazowsze Serce Polski w szosowym sezonie 2022. W składzie mazowieckiej formacji znaleźli się Adrian Banaszek, Alan Banaszek, Marceli Bogusławski, Jakub Kaczmarek, Tobiasz Pawlak, Filip Prokopyszyn i Daniel Staniszewski.

W pierwszej części wyścigu od peletonu oderwali się Jaap Roelen (Metec – SOLARWATT p/b Mantel), Martijn Rasenberg (Jegg DJR Academy) i Philip Heijnen (Willebrord Wil Vooruit), którzy wypracowali sobie około 4-minutową przewagę. Ucieczka nie zdołała jednak długo utrzymać się przed główną grupą – ta narzuciła bardzo wysokie tempo i wchłonęła harcowników na około 80 kilometrów do mety. Mimo że na trasie brakowało znaczących przeszkód terenowych, peleton mknął przez wąskie szosy niezwykle szybko, przez co wiele zawodników straciło z nim kontakt.

Niedługo później z grupy zaatakowali Idar Andersen (Uno-X Pro Cycling Team) i Stuart Balfour (Ribble Weldtite Pro Cycling), ale za sprawą pracy Equipe Continentale Groupama-FDJ zostali doścignięci 38 kilometrów przed kreską. Wtedy na solowy odjazd zdecydował się Warre Vangheluwe (Team Elevate p/b Home Solution Soenens). Akcja Belga trwała kilka minut, po których wrócił on od peletonu.

Następnie swoich szans próbowali kolarze Elkov-Kasper i Team DSM – zdołali oni chwilowo porwać główną grupę, lecz, ponownie, wszystko się zjechało. Taki sam los podzieliła akcja pięciu kolarzy, która zawiązała się niespełna 20 kilometrów. Utworzyli ją (jeśli wierzyć częściowo błędnej liście startowej, opublikowanej przez organizatorów): Jasper De Laat (TWC De Kempen), Liam Slock (Lotto Soudal Development Team), Sakarias Koller Loland (Uno-X Dare Development Team), Benjamin Perry (WiV SunGod) i Harry Tanfield (Ribble Weldtite Pro Cycling), jednak i oni musieli uznać wyższość peletonu.

12 kilometrów przed metą, na, wydawałoby się, skazany na niepowodzenie atak zdecydował się Maikel Zijlaard (Volkerwessels Cycling Team). Peleton przespał akcję Holendra i ten stale powiększał przewagę – na 5 kilometrów wynosiła ona 25 sekund. Maikel Zijlaard zdołał utrzymać się przed główną grupą i sięgnął po pierwsze zwycięstwo w elicie. Na niższych stopniach podium stanęli Sasha Weemaes (Sport Vlaanderen – Baloise) i Timothy Dupont (Bingoal Pauwels Sauces WB), którzy finiszowali najszybciej z peletonu.

Na początku drugiej dziesiątki, na trzynastej pozycji, uplasował się najlepszy z kolarzy HRE Mazowsze Serce Polski, Alan Banaszek.

Wyniki Dorpenomloop Rucphen 2022:

Poprzedni artykułTirreno-Adriatico 2022: Phil Bauhaus wygrywa ostatni etap, Tadej Pogačar triumfuje w klasyfikacji generalnej
Następny artykułParyż-Nicea 2022: Primož Roglič przegonił demony sprzed roku
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments