Polski Związek Kolarski nie próżnuje i w ostatnich dniach wystosował dwa ważne komunikaty. Pierwszy, w języku angielski, skierowany był do prezesa Ukraińskiego Związku Kolarskiego pana Andreya Grivko, drugi, już po ukraińsku, do wszystkich sportowców z kraju zza naszej wschodniej granicy.

Tuż po rosyjskiej agresji na naszego sąsiada Polski Związek Kolarski wystosował komunikat oferując pełną pomoc w każdej sprawie, o jaką tylko zwrócą się ukraińscy włodarze. Nasz zarząd nie czekał na decyzje innych i jako pierwszy wystosował tego typu apel.

Minęło kilka dni i pojawił się drugi komunikat skierowany do naszych sąsiadów z Ukrainy. Tym razem w ich ojczystym języku zaoferowana została pełna pomoc w zachowaniu ciągłości treningów i tym samym nie zarzucenia pasji w obliczu konfliktu dla każdego zainteresowanego. To z pewnością ważny gest dla uciekających sportowców – możliwość treningu czy opieka to sprawy, które mogą pomóc w zachowaniu zdrowia psychicznego i szybkiego powrotu do normalności, która miejmy nadzieję niedługo nastanie.

Obyśmy za kilka miesięcy spotkali się w zupełnie innych nastrojach podczas 66. edycji Międzynarodowego Wyścig „Orlików” Przyjaźni Polsko-Ukraińskiej im. płk. Skopenki, który zaplanowany został na dni 9-13.08.2022 i od lat jest pewnym symbolem sympatii sportowej między naszymi narodami.

Poprzedni artykułLe Samyn 2022: Zapowiedź wyścigu
Następny artykułLe Samyn des Dames 2022: Emma Norsgaard wygrywa finisz na wymęczenie
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments