Doświadczony Holender po raz trzeci w swojej karierze powalczy na trasie włoskiego wielkiego touru.
34- letni Holender pozostał jednak w składzie Bahrain – Victorious, choć wcześniej mówiło się o jego odejściu. Dzisiaj inauguruje sezon na trasie Vuelta a Andalucia Ruta Ciclista Del Sol. To jego pierwszy start od ubiegłorocznej hiszpańskiej Vuelty. W 2021 roku zanotował kilka solidnych występów, ale na zwycięstwo czeka od 2019 roku.
Kolejnym wyścigiem Holendra będzie Paryż – Nicea na początku marca. W tym samym miesiącu spróbuje swoich sił na Volta Ciclista A Catalunya. Następnie wybierze się na zgrupowanie wysokogórskie, aby przygotować się do „Walońskiej Strzały” i Liège-Bastogne-Liège. Później zobaczymy go na Giro d’Italia, gdzie powróci po kilku latach.
Liderem na Giro będzie Mikel Landa, ale ja mogę liczyć na wolną rękę. Podobnie będzie w innych imprezach, gdzie powalczę o kolejne triumfy. Nadal marzę o etapowym zwycięstwie podczas wielkiego touru
– powiedział Poels o swoich celach na ten sezon.